Choć Sylwia Bomba nadal jest uważana za singielkę, to na początku ubiegłego miesiąca zaczęto spekulować, jakoby spotykała się z Grzegorzem Collinsem. Celebryci byli widziani razem na sopockiej plaży, gdzie spędzali czas z małą Antonią. Zdjęcia ze wspólnego wypadu sugerowały, że oboje zatrzymali się w tym samym hotelu...
Do niedawna Bomba, jak i Collins nie skomentowali plotek o swoim związku. W jednym z ostatnich wywiadów gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem" została zapytana wprost, czy zakochała się w Grzegorzu. Z uśmiechem odpowiedziała wymijająco: "bez komentarza". Choć Sylwia nie zdradziła, co ich łączy, to wypowiadała się o mężczyźnie w samych superlatywach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Bomba zdradziła, co myśli o Grzegorzu Collinsie
Grześ ma świetne poczucie humoru i jest bardzo przystojny. Kobieta może w jego towarzystwie czuć się bardzo swobodnie i atrakcyjnie. Przypuszczam, a nawet wiem, że wiele kobiet jest zakochanych w Grzesiu Collinsie - powiedziała w wywiadzie dla "Jastrząb Post".
Bomba wyznała też, że nie przedstawia swojej córce mężczyzn, z którymi się spotyka. Dlaczego więc razem z Collinsem wybrali się do Sopotu? Gwiazda zdradziła również, iż Antonina dopytuje ją o partnera, ponieważ chciałaby mieć z kim się bawić.
Antonina nie poznała prawie żadnego z moich randkowiczów. Przez 2 lata poznała jednego. Nie wyobrażam sobie, żeby moja córka co parę miesięcy poznawała innego wujka. Ona ma do tego swobodny stosunek i mówi: "Mamo, kiedy znajdziesz sobie chłopaka, żebym mogła z nim grać w gry?" Jak na 5-latkę jest bardzo dojrzała, a ja też bardzo dużo jej tłumaczę, dlaczego jesteśmy tylko we dwie. Nie jest to dla nas temat tabu […] - podsumowała.