W zeszłym miesiącu Sylwia Bomba i Grzegorz Collins świętowali pierwszą rocznicę związku, a lada dzień minie równo rok, odkąd zadebiutowali razem na ściance. Od tamtej pory zakochani są niemal nierozłączni i na każdym kroku udowadniają o sile łączącego ich uczucia. Zdążyli zaliczyć też parę zagranicznych wyjazdów i opublikowali kilka wspólnych rolek.
Nic dziwnego, że ciekawscy z natury internauci regularnie dopytują się o kolejne etapy relacji Sylwii Bomby i Grzegorza Collinsa. Celebrytka już kilkukrotnie mierzyła się też z insynuacjami dotyczącymi jej rzekomego błogosławionego stanu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Bomba trafiła do szpitala
Podobnie było podczas najnowszego Q&A. We wtorek mama Tosi dała do zrozumienia, że trafiła do szpitala. Dwa dni później, reagując na pytanie jednej z fanek, co się stało, odpowiedziała zdawkowo:
Już wszystko ołrajt. Dbajcie o siebie w tym całym biegu i szaleństwie.
Sylwia Bomba jest w ciąży?
Inna z obserwatorek zasugerowała, że być może Bomba jest przy nadziei.
Ale co się stało? Może będzie mały Collins - napisała, doczekując się odpowiedzi:
Widzisz tu jakiegoś małego Collinsa? - odpisała gwiazda TTV, wskazując strzałką na swój płaski brzuch.
Udostępniła też wiadomość od internautki, w której ta pisze: "No, do d*py niedługo będą ci zaglądać". Sylwia pożaliła się:
Już zaglądają do macicy wiecznymi pytaniami o ciążę.
Współczujecie jej?