Sylwia Bomba znana jest z programu "Gogglebox. Przed telewizorem", gdzie na kanapie komentuje telewizyjne programy wraz z przyjaciółką Ewą Mrozowską. Bomba idealie wykorzystała swoje pięć minut popularności, co zaowocowało szansą na wykonywanie pląsów w "Tańcu z Gwiazdami".
Od jakiegoś czasu Bomba jest matką samotnie wychowującą dziecko. Aspirująca celebrytka rozstała się z ojcem małej Antosi i długo nie potrafiła dojść do siebie. O wszystkim opowiedziała w "Dzień dobry TVN".
Zobacz także: Przyjaciółka Sylwii Bomby atakuje Kajrę: "Ma gdzieś innych i idzie PO TRUPACH DO CELU"
Finalnie, kiedy podejmuje się decyzję o spakowaniu walizek, to tak naprawdę zostajesz z tym sama. Odpowiedzialność i konsekwencje tej decyzji też będziesz ponosić sama - powiedziała Bomba.
Po rozstaniu z wieloletnim partnerem Bomba musiała ułożyć sobie życie na nowo. Jej trzyletnia córka zaczęła chodzić do przedszkola i dzięki temu samotna mama ma więcej czasu na realizowanie zawodowych obowiązków. I choć takie życie jest trudniejsze niż wcześniej, to nie żałuje decyzji.
Samodzielne macierzyństwo jest podwójnie trudne, bo musisz być mamą i tatą. Odpowiadać na trudne pytania i to ty sama się z tym mierzysz. Musisz wytłumaczyć, dlaczego jest taka sytuacja, dlaczego tak się stało. Nauczyłam się, że jestem w stanie zrobić rzeczy, o które siebie nie podejrzewałam - dodała Bomba.
Sama nie ukrywa, że rozstanie dodało jej mocy i siły. Postanowiła też udzielić kobietom znajdującym się w podobnej sytuacji ważnej rady.
Chciałabym to powiedzieć wszystkim kobietom. Jeżeli mają jakiekolwiek wątpliwości, co do tego, czy są rzeczywiście szczęśliwe, to chciałabym, żeby o siebie walczyły, żeby nie bały się podejmować trudnych decyzji - stwierdziła.
Podniosło Was to na duchu?
Czy kryzys w związku Deynn i Majewskiego to tylko medialna ustawka?