Sylwia Bomba zadomowiła się w świecie rodzimego show-biznesu już kilka ładnych lat temu. Ogólnopolską rozpoznawalność zyskała przede wszystkim dzięki występom w uwielbianym programie "Gogglebox. Przed Telewizorem". Jednym z głównych zajęć celebrytki poza telewizyjnymi występami jest działalność influencerska. Na Instagramie udało jej się do tej pory zgromadzić niemal 900 tysięcy obserwatorów.
Na fanów gwiazdy czekają nie tylko dopieszczone fotografie, ale również masa zabawnych materiałów wideo, w których Sylwia odgrywa scenki i w satyryczny sposób komentuje otaczającą nas rzeczywistość. W związku z ponadprzeciętną aktywnością w sieci, pod postami celebrytki każdorazowo pojawia się lawina komentarzy - również tych mniej przychylnych. Bomba, mimo iż stara się podchodzić do nich z dystansem, to dość często wdaje się w dyskusje z internautami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Bomba przeczytała, że jest otyła. Tak zareagowała na szokujące komentarze
W poniedziałek na instagramowym profilu Sylwii Bomby pojawiła się rolka nagrana w duecie z Ewą Mrozowską. Gwiazdy programu "Gogglebox" zaprezentowały się na filmiku w kilku bliźniaczych stylizacjach i pląsały w garderobie w rytm hitu Dua Lipy. Pod postem pojawiło się mnóstwo komplementów. Niestety, Sylwii utkwiły w pamięci te mniej przychylne wpisy. Według celebrytki niektórzy internauci zarzucili jej, że jest "strasznie gruba". 36-latka postanowiła zaprezentować więc przed lustrem wysportowaną sylwetkę i odpowiedzieć na uszczypliwe słowa obserwatorów.
Kochani, chciałam wam bardzo podziękować za wszystkie komentarze na temat mojej otyłości i grubości. Prawda Gregu, że jestem "strasznie gruba"? - zapytała krzątającego się po mieszkaniu ukochanego.
Strasznie jesteś, strasznie... Ty się w drzwi nie mieścisz - zażartował Grzegorz Collins, po czym sprzedał partnerce buziaka.
ZOBACZ TEŻ: Sylwia Bomba czyta ukochanemu wiadomość od "fanki": "I tak Cię zostawi ten Grzesiu". Collins NIE WYTRZYMAŁ