Sylwia Bomba zaistniała dzięki występom w programie "Gogglebox. Przed telewizorem" i niewątpliwie dobrze wykorzystała rozgłos, jaki zapewnił jej program TTV. Dziś 37-latka jest pełnoprawną celebrytką, a media żywo interesują się jej losami. W ostatnich miesiącach zdecydowanie najwięcej emocji wzbudza związek Bomby z Grzegorzem Collinsem. Choć początkowo zakochani ukrywali swą relację przed światem, dziś coraz chętniej odsłaniają kulisy wspólnego życia przed instagramowymi obserwatorami. Celebryci zdają się spędzać ze sobą niemal każdą wolną chwilę, często również w towarzystwie córki Bomby, Antosi. Sylwia zdążyła już także poznać 16-letnią pociechę ukochanego.
Internauta skrytykował Sylwię Bombę. Tak zareagował Grzegorz Collins
Sylwia Bomba już od dłuższego czasu prężnie działa jako influencerka, regularnie dzieląc się z obserwatorami kolejnymi wpisami. Niestety, podobnie jak wielu aktywnych w sieci celebrytów, 37-latka na co dzień nierzadko zmuszona jest mierzyć się z krytyką ze strony internautów. Ostatnio po otrzymaniu niewybrednej wiadomości od pewnego użytkownika Bomba postanowiła pożalić się ukochanemu. W efekcie między nimi wywiązała się krótka dyskusja, której celebrytka nie zapomniała uwiecznić w sieci.
W niedzielę Sylwia Bomba udostępniła na InstaStories krótki klip pokazujący jej pogawędkę z Grzegorzem Collinsem. Gdy para wspólnie wylegiwała się na kanapie, celebrytka wspomniała, iż pewien internauta w dość nietaktowny sposób skrytykował jej wygląd bez makijażu.
Kotku, bo tutaj ktoś napisał, że jestem pasztetem bez makijażu - pożaliła się Bomba, tuląc się do ukochanego i ściskając jego dłoń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bomba ostatnio zamieściła w instagramowej relacji kilka nagrań, na których zaprezentowała obserwatorom, jak wykonuje codzienny makijaż. Celebrytka naturalnie pokazała się wówczas w wersji sauté, niewykluczone więc, że to właśnie wspomniany materiał skłonił internautę do wysłania jej obraźliwej wiadomości.
Gdy gwiazdka "Gogglebox" oznajmiła ukochanemu, iż ktoś nazwał ją "pasztetem", ten wyraźnie się zdziwił, odpowiadając jedynie krótkim: "Tak?". Bomba postanowiła zapytać partnera, jak jego zdaniem prezentuje się w naturalnym wydaniu.
Tak. Jak wyglądam bez makijażu? - dopytywała Collinsa celebrytka.
Odnosząc się do złośliwości pod adresem partnerki, Collins zaproponował spotkanie twarzą w twarz, zapowiadając, iż chętnie utnie sobie z nim pogawędkę. Stwierdził również, że Bomba świetnie wygląda bez makijażu. Dodatkowo postanowił też zaznaczyć, iż wygląd nie jest dla niego najważniejszy.
Niech przyjdzie do nas i niech to napisze na kartce. Ja z nim porozmawiam. A bez makijażu wyglądasz naprawdę całkiem fajnie i bardzo młodo, co ważne. A po siódme, wygląd nie jest najważniejszy - powiedział, po czym wymownie puknął Bombę w czoło, dając tym samym do zrozumienia, że najbardziej ceni w partnerce jej intelekt.
Taki partner to skarb?
Zobacz również: Internautka zarzuca Sylwii Bombie, że ta za szybko pocieszyła się po ZMARŁYM PARTNERZE. Ostro zareagowała!