Zdaniem fanek polskiej reprezentacji siatkówki Sylwia Gaczorek wygrała los na loterii, wiążąc się z obiektem ich westchnień, Tomaszem Fornalem. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że za ich uroczymi fotkami z wakacji i kadrami z boiska, którymi influencerka podkreśla sportowe sukcesy ukochanego, kryją się bolesne wspomnienia i olbrzymie sercowe dramaty.
Jedna z najbardziej rozchwytywanych polskich fryzjerek zwierzyła się z trudnych przejść miłosnych w trakcie wywiadu udzielonego Żurnaliście. Jak ujawniła, miała na swoim koncie "trzy poważne związki", w których za każdym razem występowała znaczna różnica wieku. Jej starszego ekspartnera i poprzedniego chłopaka, Iwana Wasyla, dzieli aż 19 lat. Otwarcie przyznała, że należy do kobiet stałych w uczuciach.
Sylwia Gaczorek została zdradzona
W 2022 r. influencerka zakończyła trwający 5 lat związek, którego szczegóły obszernie relacjonowała w mediach społecznościowych. Wspomniała, że Wasyl, który wybrał sportową drogę kariery, zdecydowanie nie należał do osób nadmiernie poświęcających się obowiązkom zawodowym.
Problem był taki, że ja zawsze szukałam kogoś, kto będzie ambitny, pracowity, kto będzie dążył do jakiegoś celu i dla kogo praca będzie stanowiła ważny element jego życia. Trochę popadłam w takie błędne koło, bo zaczęłam wyszukiwać różne rzeczy dla drugiej osoby, którymi ona mogłaby się zająć, jak np. montowanie wideo czy fryzjerstwo, bo bardzo chciałam, żeby w końcu zaczął pracować, a nie siedział w domu - zdradziła w rozmowie.
Sylwia Gaczorek była zaślepiona miłością do znacznie młodszego chłopaka. Z czasem zaczęły dochodzić do niej głosy, że Iwan żeruje na popularności partnerki. Internauci wprost pisali jej, że stała się ofiarą wykorzystywania finansowego.
Ja popadłam w jakieś takie dziwne coś, że dawałam i nawet się nie zorientowałam, że nigdy nic nie dostaję. Dopiero później zaczęłam się nad tym zastanawiać i dopiero później zaczęło to do mnie docierać, bo też otrzymywałam różne komentarze w internecie, które mnie bolały. Bardzo często dostawałam komentarze: "Widać, że on cię nie kocha i jest z tobą tylko dla kasy". Jak nigdy nie usuwam komentarzy, tak to były komentarze, które usuwałam. Bardzo mnie to bolało i to było dla mnie krzywdzące - opowiedziała zraniona 35-latka.
Żurnalista zapytał swoją rozmówczynię o moment, w którym zdecydowała się pokazać narzeczonemu czerwoną kartkę. Był to zdecydowanie najbardziej poruszający moment wywiadu.
Ja się z nim rozstałam, bo wiedziałam, że on mnie zdradza z dziewczyną, z którą się obecnie spotyka. To jest jego była dziewczyna, z którą był 8 miesięcy. Bardzo zastanawiające jest to, że on mi bardzo dużo opowiadał o tej dziewczynie, ale również w kontekście per kumpel, że tam nigdy nic nie było. Jak ja się dowiedziałam, że on mnie zdradza z nią, to się zastanawiałam: "Ku*wa, przecież ja też byłam twoim kumplem i jeszcze mieliśmy dużo innych fajnych rzeczy. Ja się dowiedziałam, że on się z nią spotykał od pół roku, zanim my się rozstaliśmy oficjalnie. On jest teraz z nią dalej - wyjawiła Sylwia Gaczorek.
Iwan Wasyl wychowuje obecnie dziecko z ukochaną Aleksandrą. W maju ich syn obchodził pierwsze urodziny.