Wysłanie celebrytów do dżungli to idealny przepis na rozrywkowe show, co udowadnia właśnie nowy program Prime Video "Good Luck Guys". W gronie internetowych gwiazd, które na malezyjskiej wyspie walczą o przetrwanie, znalazła się m.in. Sylwia Madeńska. Celebrytka znana z randkowego show stworzyła parę z Caroline Derpienski. Emocji nie brakowało....
ZOBACZ TAKŻE: Caroline Derpieński i Sylwia Szostak POKŁÓCIŁY SIĘ o Kubańczyka. "Ty byś chciała, żeby on wyczyścił Twoją muszlę"
Sylwia Madeńska liczyła na parę z mężczyzną
Szybko się okazało, że nie był to udany wybór. Sylwia Madeńska podczas rozmowy z reporterką Pudelka zdradziła, że liczyła na parę z mężczyzną oraz nie była zachwycona z dobranego jej współtowarzysza.
Nie byłam zadowolona, ponieważ może błędnie nastawiłam się na parę z mężczyzną. Jak były rozmowy na temat tego programu, było mówione na temat damsko-męski par. Poleciałam na drugi koniec świata do dżungli, wiec byłam przekonana, że będzie to jednak para z mężczyznę. Czułabym się bezpiecznie - wyznała.
Gdy poznaliśmy wszystkich uczestników, doszły mnie jakieś słuchy, że ma być jakaś para damsko-damska. Sądziłam, że będzie to Caroline z Sylwią Szostak, bo obie miały stałych partnerów. [...] Gdy dowiedziałam się, że ja będę z kobietą, to trochę się podłamałam, nie ukrywam - dodała Madeńska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Madeńska nie była zadowolona z pary z młodszą koleżanką
Widzowie mogli zauważyć, że Caroline od samego początku źle się czuła i narzekała na warunki, w jakich przyszło jej mieszkać. Sylwia przyznała, że osłabiło to ich parę. Jest to również kolejny powód, dla którego wolałaby tworzyć duet z mężczyzną, albowiem sama nie miała na tyle energii, aby podzielić ją na dwie osoby. Madeńska nie ukrywa jednak, że pomimo tego i tak jest dumna ze swojej programowej koleżanki.
Caroline jest drobniejszej postury. Ja ćwiczę od dziecka, wiec w tej parze to ja nosiłam spodnie. Bardzo szanuję, że podjęła się takiego wyzwania, ale jednak uważam, że mi było łatwiej przystosować się do takich warunków. Caroline się tam nie podobało, czułam się tym przytłoczona. Chciałam siebie wspierać, żeby przeżyć kolejny dzień, zdobywać jedzenie, załatwiać się do dziury. Potrzebowałam energii dla siebie. Nie miałam siły dla dwóch osób - stwierdziła
Uważam, że Caroline pokazała się z bardzo dobrej strony. To dla jej wizerunku bardzo dobrze zrobi. To chyba ostatnia osoba, której ludzie się tam spodziewali. Bardzo fajne rozmowy prowadziłyśmy w naszym domku, ale byłam tym przytłoczona. Mówiłam o tym Caroline otwarcie, że wolałabym być w parze z mężczyzną - podsumowała.
Jeszcze przed startem programu "Good Luck Guys" za kulisami mówiło się, że Sylwię Szostak i jej programowego partnera Kubańczyka miało połączyć coś więcej niż tylko współpraca. Sylwia Madeńska podczas rozmowy z Pudelkiem została zapytana o ten medialny szum, który stworzył się wokół kolegów z show. Czy zauważyła, aby coś się faktycznie działo za kulisami? Co powiedziała? Zobaczcie w zamieszczonym nagraniu.
ZOBACZ TAKŻE: Sylwia Madeńska KĄŚLIWIE o nowym związku Mikołaja: "Może swoje różne zachowania przeleje na inną osobę..." (WIDEO)