W zeszłym miesiącu minął rok od tragicznej śmierci syna Sylwii Peretti. 24-latek wraz z trzema innymi młodymi mężczyznami stracił życie w wyniku wypadku samochodowego, do którego doszło w centrum Krakowa. Patryk miał we krwi 2,3 promila alkoholu i jechał z prędkością przekraczającą 162 km/h.
Sylwii Peretti wciąż jest trudno pogodzić się z odejściem jedynej pociechy. Pogrążona w żałobie celebrytka regularnie wspomina pierworodnego, publikując w sieci jego zdjęcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Peretti pokazała zdjęcie z Patrykiem. Wzruszające słowa o mężu
We wtorek była "Królowa życia" znów wrzuciła archiwalne zdjęcie. Tym razem pokazała kadr ze swojego ślubu, który odbył się w 2021 roku. Na fotografii widzimy nie tylko świeżo upieczonych małżonków, ale i Patryka. Do czarno-białego obrazka Sylwia dołączyła obszerny wpis.
Wrzucam do pamiętnika wspomnień moje ukochane zdjęcie z naszego ślubu. Są na nim dwie najważniejsze dla mnie osoby na świecie i we wszechświecie oraz szczęście - zaczęła, następnie zachwalając męża:
Uki - zawsze ramię w ramię przy moim boku. Cierpliwie znosi, co przynosi nam świat, ludzie czy nowa ja - często zapłakana, mocno zagubiona, z pozornym uśmiechem, próbująca odnaleźć siebie i swoje miejsce w tym innym życiu...
Sylwia Peretti pisze o "spotkaniu" z synem
W dalszej części Peretti wspomina o synu.
Do najważniejszej osoby we wszechświecie nie muszę się tutaj zwracać, ponieważ on już wie, zanim ja powiem, także nic się synek nie zmieniło - zwraca się do Patryka i dodaje, że nie może doczekać się ich "spotkania"
Kocham nad życie, tęsknię na zawsze i czekam na spotkanie jak nigdy. Modlę się o nie, aby nie za długo. Ty stój nadal za mną, czekaj i przytul, kiedy się w końcu do Ciebie odwrócę, tylko obiecaj, że nie wypuścisz mnie już nigdy z ramion - kwituje.