Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ivy
Ivy
|
aktualizacja

Sylwia Peretti SPRZEDAJE swoją luksusową willę w Krakowie! Chce za nią prawie 6 MILIONÓW ZŁOTYCH

328
Podziel się:

Po śmierci syna Sylwia Peretti wycofała się z życia publicznego. Teraz wygląda na to, że celebrytka zdecydowała się sprzedać swoją krakowską posiadłość. W sieci pojawiło się ogłoszenie.

Sylwia Peretti SPRZEDAJE swoją luksusową willę w Krakowie! Chce za nią prawie 6 MILIONÓW ZŁOTYCH
Sylwia Peretti SPRZEDAJE swoją luksusową willę (Instagram, screen z "otodom")

W lipcu 2023 roku w Krakowie doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął syn Sylwii Peretti oraz trzech innych młodych mężczyzn. Jak wykazało śledztwo, to właśnie Patryk Peretti kierował pojazdem, a w dodatku był wtedy pod wpływem alkoholu.

Nagła śmierć jedynego syna była dla Sylwii niewyobrażalnym szokiem. Celebrytka zniknęła z życia publicznego i pogrążyła się w żałobie. Jeżeli publikuje w mediach społecznościowych jakieś posty, to zawsze dotyczą one Patryka. Sylwia często pisze o tym, że życie straciło dla niej sens.

Przed tragedią Peretti tryskała energią i była bardzo aktywna zawodowo. Miała wiele planów i pomysłów, jednak obecnie - jak sama przyznaje - ledwie jest w stanie funkcjonować. Z pewnością odbija się to na jej sytuacji finansowej. Być może dlatego Sylwia zdecydowała się wystawić na sprzedaż swoją krakowską posiadłość.

Na portalach z ogłoszeniami o sprzedaży nieruchomości pojawiły się zdjęcia luksusowego domu Peretti. Łatwo go rozpoznać, bo wnętrze ma wiele charakterystycznych elementów, które widać także na instagramowych zdjęciach celebrytki.

Luksusowa willa Sylwii Peretti wystawiona na sprzedaż

Jak czytamy w ogłoszeniu, niemal 500-metrowa willa mieści się na działce o powierzchni 34 000 m kw. Znajdziemy tu m.in. "dwustanowiskowy garaż", "strefę SPA z sauną fińską i parową", "bujny ogród ze starodrzewiem i oczkiem wodnym" oraz zewnętrzne jacuzzi. Posesja otoczona jest lasem, co ma zapewnić mieszkańcom "niezakłócony relaks i intymność".

Wnętrze domu składa się z trzech kondygnacji. Na parterze mieści się salon z efektownym kominkiem, otwarta kuchnia ze spiżarnią oraz jadalnia. Jest też pokój gościnny, łazienka, garderoba, hall i pralnia. Na piętrze znajdują się z kolei dwie sypialnie (w tym jedna z prywatną łazienką i garderobą) oraz dodatkowy pokój, druga łazienka i hall. Ciekawostką jest fakt, że na poziomie -1 mieści się "skarbiec z zabezpieczeniami".

Dom wykończono z użyciem takich materiałów jak marmur, kamień czy egzotyczne drewno. Zamontowano też wiele udogodnień, m.in. ogrzewanie podłogowe, automatyczne żaluzje, klimatyzację, fotowoltaikę czy stacjonarną ładowarkę do samochodów elektrycznych.

Te wszystkie luksusy wyceniono na 5 990 000 złotych. Myślicie, że szybko znajdzie się kupiec?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(328)
WYRÓŻNIONE
Truth
9 miesięcy temu
Można mieć marmurowe podłogi, pozłacane mury, jacuzzi czy inne sauny, nic nie daje szczęścia w obliczu utraty najbliższej osoby, już nie mówiąc dziecka. W kotektscie straty najblizszej osoby żaden pieniądz nie da Ci szczęścia. Można mieć wszystko a nie mieć nic
Parasite
9 miesięcy temu
Ja tam willi nie widzę. Ładna działka,ale dom jak dom,może nieco większy metraż i tyle.
Marrr
9 miesięcy temu
Kicz i tandeta. Bez mebli może by ktoś kupił. Mało kto, dysponujący taka gotówką ma tak plebejski gust. Mimo, że liczba nowobogactwa rośnie
Emerytka
9 miesięcy temu
Jak tylko przyjdzie emerytura kupie
luka
9 miesięcy temu
Sylwia sprzedaje , Sylwia chce 6 milionów... a to ona chce? ładnie się dysponuje majątkiem partnera... a jeszcze niedawno mogla conajwyzej sprzedać kotleta z rosołem... dramat...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (328)
Kierowca .
3 miesiące temu
Jak widać.... ilość zer na koncie do użytku... nie ma nic wspolnego z inteligencja czy odpowiedzialnością... Rozumu nie da się kupić.
Andrzej
6 miesięcy temu
Przecież ona nie zarobiła nawet złotówki na ten dom. To przecież całą kasę zarobił jej aktualny mąż i to z jego interesów została kupiona ta chata. W życiu bym po niej nie kupił tego domu i jego wyposażenia, bo wszędzie czuć jej zapach, siadała na muszli klozetowej kiedy wydalała, kąpać się tam, gdzie ona się kąpała i na bank są resztki kokainy, którą sobie wciągała z mężem, synem i znajomymi.....Chyba, że bym całkowicie wyremontował wnętrze i wymienił wszystko na nowe.....
rerw
9 miesięcy temu
Taki wielki dom i tylko 2 sypialnie? Żałosne
historia
9 miesięcy temu
Historia milionerki - od zera do 😂. "Polka i Francuz byli parą w 2014 r. Zakochany mężczyzna robił wybrance drogie prezenty, pomógł wyposażyć jej salon kosmetyczny w Krakowie, zezwolił także, by korzystała z jego kont bankowych. Sylwia P. miała do tego stosowne pełnomocnictwa. Chcieli wyprowadzić się na stałe z Francji do Polski. Kobieta nie kryła, że jej największym marzeniem jest posiadanie białego maserati - mężczyzna postanowił spełnić to marzenie. Auto zostało kupione w styczniu 2014. r. za pośrednictwem belgijskiej firmy CSD Motors, która nabyła pojazd od obywatela Monaco. Finalnie na fakturze zakupu samochodu widniało nazwisko Sylwii P., ale to Carmine V. uiścił zapłatę w kwocie 56 tys. euro (237 tys. zł). Sylwia P. przyjeżdżała z Francji do Polski, tu użytkowała pojazd za wiedzą i zgodą Carmine V. Zarejestrowała go w urzędzie, ale przedłożyła wtedy podrobioną umowę kupna auta, oryginał był w posiadaniu Francuza. W podrobionej umowie zawarto informację, że nabywcą pojazdu była ona i jej matka, a wartość samochodu to 17 tys. euro. W urzędzie skarbowym kobieta zgłosiła nabycie auta o wartości 68 tys. zł. Z ustaleń sądu I instancji wynika, że Polka i Francuz byli parą w 2014 r. Zakochany mężczyzna robił wybrance drogie prezenty, pomógł wyposażyć jej salon kosmetyczny w Krakowie, zezwolił także, by korzystała z jego kont bankowych. Sylwia P. miała do tego stosowne pełnomocnictwa. Chcieli wyprowadzić się na stałe z Francji do Polski. Kobieta nie kryła, że jej największym marzeniem jest posiadanie białego maserati - mężczyzna postanowił spełnić to marzenie. Auto zostało kupione w styczniu 2014. r. za pośrednictwem belgijskiej firmy CSD Motors, która nabyła pojazd od obywatela Monaco. Finalnie na fakturze zakupu samochodu widniało nazwisko Sylwii P., ale to Carmine V. uiścił zapłatę w kwocie 56 tys. euro (237 tys. zł). Sylwia P. przyjeżdżała z Francji do Polski, tu użytkowała pojazd za wiedzą i zgodą Carmine V. Zarejestrowała go w urzędzie, ale przedłożyła wtedy podrobioną umowę kupna auta, oryginał był w posiadaniu Francuza. W podrobionej umowie zawarto informację, że nabywcą pojazdu była ona i jej matka, a wartość samochodu to 17 tys. euro. W urzędzie skarbowym kobieta zgłosiła nabycie auta o wartości 68 tys. zł. W związku z niższą kwotą transakcji, niższa była również do zapłacenia suma podatku akcyzowego. Kobieta za to przestępstwo usłyszała wyrok sądu w Wieliczce, pogorszyły się też jej relacje z Francuzem i para się rozstała. Pod koniec 2014 r. mężczyzna wystąpił z pozwem przeciwko dawnej sympatii i domagał się zwrotu samochodu, ale ten proces cywilny przed krakowskim sądem przegrał. Kobieta sprzedała maserati za 161 tys. zł za pośrednictwem jednego z salonów samochodowych." (Dziennik Polski 29 marca 2021)
Morgana
9 miesięcy temu
ciekawe jak z kiepskiej kucharki, prowadzącej podupadającą restaurację stała się milionerką ?!? nawet jak na standardy USA - od pucybuta do milionera - to trochę zawrotne tempo !!!
Kurka
9 miesięcy temu
Pewnie za dużo wspomnień...
influencer
9 miesięcy temu
ale tylko i wyłącznie bez tego wyposażenia tj. mebli . żyrandoli itd. .... z wyposażeniem ala peretti 1milion 200 tysięcy , bo musi być odszkodowanie za szok
To ja
9 miesięcy temu
Nie jej a jej męża :) i nie ona tylko mąż może sprzedać dom już miał przed ślubem :) a jak myśli że jest warta 6miln to spory błąd haha :)
playboy
9 miesięcy temu
SURÓWKA! Biedna, poszkodowana, nierozumiejąca przyczyny tragedii. Takie wartości synowi pani Surówka wpoiła - szybkie auta, szybka jazda, beztroskie i nieodpowiedzialne życie. To nie tragedia tylko ciąg zdarzeń, konsekwencja czynów, wzorców z domu i wartości. Wcześniej czy później to by się wydarzyło. Szkoda tylko że pociągnął za sobą innych
karolajn
9 miesięcy temu
ojj chyba się pieniążki skończyły
ewewe
9 miesięcy temu
Do Tereska: Mieszkam w Swoszowicach i jest to dzielnica Krakowa ;D Pewnie w zyciu w Krk nie byłaś, a mieszkanie za 900k to nawet po babci nie zobaczysz.
buhaha
9 miesięcy temu
Ona się nie wyprowadzi. Musiałaby to mauzoleum ze sobą zabrać.
żenada
9 miesięcy temu
Udogodnienia to ogrzewanie podłogowe,klima i footowoltaika? serio???Żenada.za taką kasę to kupuje działkę i buduję po swojemu bez kiczu i świecidełek dla barbie
Czytelnik
9 miesięcy temu
Słoma z butów wychodzi
...
Następna strona