Kilka miesięcy temu Sylwia Peretti musiała zmierzyć się z niewyobrażalną tragedią. W nocy z 14 na 15 lipca w Krakowie doszło do wypadku samochodowego, w wyniku którego zginął jedyny syn celebrytki, 24-letni Patryk, oraz trzej podróżujący z nim młodzi mężczyźni. Po utracie ukochanego potomka Peretti na dłuższy czas wycofała się z życia publicznego. Celebrytka zabrała głos dopiero kilka tygodni po tragicznym wypadku, publikując w sieci przejmujący wpis, w którym przyznała, że bolesne pożegnanie "odebrało jej cząstkę duszy". Miesiąc później była bohaterka "Królowych życia" udzieliła też wywiadu magazynowi "Viva!". Opowiadając w nim o rzeczywistości bez syna, Peretti stwierdziła, że "umarła razem z nim" i nie jest w stanie normalnie funkcjonować.
Sylwia Peretti opublikowała wpis poświęcony synowi. Przejmujące słowa
W ostatnich miesiącach Sylwia Peretti znacznie ograniczyła aktywność w mediach społecznościowych. Na instagramowym profilu celebrytki jedynie okazjonalnie pojawiają się wpisy, w których ta dzieli się bólem po utracie jedynego syna z obserwatorami. Pogrążona w żałobie kobieta nie ukrywa, że trudno jej pogodzić się z tragedią - niedawno otworzyła się na temat pierwszych świąt bez potomka u boku, opisując ten czas jako "wegetację i pustkę". W niedzielę Peretti opublikowała w sieci kolejny już wpis poświęcony zmarłemu synowi. Tym razem celebrytka pokazała obserwatorom kilka czarno-białych ujęć wykonanych najpewniej podczas wakacyjnego wyjazdu.
Na nagraniu można było zobaczyć, jak celebrytka siedzi samotnie na drewnianej huśtawce na plaży. Na kolejnych kadrach widać zaś Peretti stojącą w wodzie i wpatrującą się w horyzont. W pewnym momencie klipu celebrytka złożyła dłonie w kształt serca i wyciągnęła je ku niebu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do czarno-białych kadrów Peretti dołączyła emocjonalny wpis, w którym zwróciła się do syna. Opisując swoje wewnętrzne odczucia, celebrytka zasugerowała, że ktoś, kto nie ma za sobą podobnych doświadczeń, nie jest w stanie zrozumieć, co obecnie przeżywa.
Czasem ludziom zdarza się miłość nie z tego świata... Naprawdę, nie z tego świata... Otulasz mnie ramionami promieni, wiem, że tam jesteś i czekasz na mnie. Nauczyłam się krzyczeć ciszą i płakać uśmiechem. Cisza zabija nawet moje myśli... Nie jest nieobecnością dźwięku, jest dźwiękiem o wielkiej mocy i sile. Nikt kto jej nie zaznał, nie zrozumie, jak głośno jest w ciszy i jak cicho może być w tłumie - napisała Peretti.
Do najnowszego wpisu Peretti dołączyła fragment przejmującego utworu grupy Cztery Pory Miłowania, zatytułowany "Kilka słówek o tęsknieniu". Podobnie, jak w przypadku innych publikowanych w ostatnim czasie postów, celebrytka i tym razem wyłączyła możliwość komentowania.
Zobaczcie najnowszy post Sylwii Peretti.
Zobacz również: Co ze śledztwem ws. wypadku syna Sylwii Peretti? Prokuratura ma pewien problem. "Zostanie skierowany WNIOSEK PONAGLAJĄCY"