Choć Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski w zasadzie dopiero wkraczają w dorosłe życie, od początku podchodzili do swojej relacji wyjątkowo dojrzale. W związku z tym, że oboje są bardzo rodzinni, marzyli o tym, by jak najszybciej założyć własną rodzinę. W efekcie na początku roku para youtuberów powitała na świecie pierwszego potomka i oczywiście mogła liczyć na ogrom gratulacji od znanych znajomych.
Jak można się domyślać, żyjący z działalności w sieci świeżo upieczeni rodzice ochoczo relacjonują kolejne etapy życia kilkumiesięcznej Poli. 21-latka i jej ukochany pochwalili się już między innymi tym, że dziewczynka jest miłośniczką muzyki klasycznej, a także nie omieszkali podzielić się sesją zdjęciową z wystawnych chrzcin pociechy.
W poniedziałek na instagramowym profili Sylwii pojawiła się kolejna fotografia córki. Tym razem Przybysz uchwyciła, jak latorośl ucina sobie drzemkę w ramionach również pogrążonego we śnie taty.
Moja rodzina. Cudowne uczucie móc na nią patrzeć - pisze pod najnowszą fotografią rozanielona piosenkarka.
Youtuberka pod swoją publikacją mogła liczyć oczywiście na ogrom serdeczności od wiernych fanów. Niektórzy zwrócili także uwagę na wyjątkowo młodzieńczy wygląd Dąbrowskiego:
Piękna rodzinka, Ale słodko wyglądają, Ale uroczo, Jasiu tu wygląda, jak 14-letni brat Poli - czytamy.
Sylwia i Jan od początku mierzyli się z krytyką decyzji o rodzicielstwie w młodym wieku. Myślicie, że takie uwagi ich jeszcze ruszają?