Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Sylwia Wysocka spotkała się z partnerem w warszawskiej PROKURATURZE! "Dostałam od niego różne propozycje typu JAKIŚ TRÓJKĄT" (ZDJĘCIA)

150
Podziel się:

Sprawą zepchnięcia Sylwii Wysockiej ze schodów przez partnera zajmuje warszawska prokuratura. Jak twierdzi aktorka, ojciec jej dziecka przez ponad dekadę prowadził podwójne życie. Gdy dowiedziała się o kłamstwach mężczyzny, ten zaczął znęcać się nad nią fizycznie i psychicznie...

Sylwia Wysocka spotkała się z partnerem w warszawskiej PROKURATURZE! "Dostałam od niego różne propozycje typu JAKIŚ TRÓJKĄT" (ZDJĘCIA)
Sylwia Wysocka spotkała się z partnerem w prokuraturze (Pudelek Exclusive)

W maju media rozpisywały się o dramacie Sylwii Wysockiej. Aktorka znana m.in. z "Plebanii" trafiła wówczas do jednego z warszawskich szpitali z poważnym urazami. Wysocka miała złamany kręgosłup w trzech miejscach, złamaną rękę i kręgi w odcinku piersiowym oraz liczne krwiaki i siniaki na ciele. Jak wyznała 59-latka, została zepchnięta ze schodów i okradziona przez ojca swego syna, z którym była w związku od przeszło 30 lat. Aktorka wciąż dochodzi do siebie po napaści i walczy o powrót do pełnej sprawności, poddając się rehabilitacji.

Sprawie Sylwii Wysockiej przyjrzeli się ostatnio reporterzy programu "Alarm!". W środowym odcinku widzowie TVP mogli obejrzeć materiał, w którym aktorka opowiedziała m.in., jak wyglądało jej życie u boku partnera przed awanturą. Wysocka przyznała, że przez ponad dekadę była oszukiwana przez mężczyznę. Gdy zaś dowiedziała się o jego podwójnym życiu, ten miał składać jej wyjątkowo osobliwe propozycje...

Okazało się, że mój partner od 2008 roku prowadzi podwójne życie, o czym ja nie wiedziałam i przez prawie 11 lat byłam oszukiwana. Dostałam od niego różne propozycje, kuriozalne propozycje, których nie byłam w stanie zaakceptować. Typu, jakiś trójkąt, życie tak w dalszym ciągu, takie, jak on prowadził, że ja to mam zaakceptować - wspominała w materiale Wysocka.

Aktorka dowiedziała się o kłamstwach partnera ponad rok temu. Wówczas sytuacja w jej domu uległa znacznemu pogorszeniu. Mężczyzna zaczął znęcać się nad Wysocką, a jej rodzinie założono niebieską kartę.

Zobacz także: Katarzyna Grochola o byłym partnerze-przemocowcu: "Dziś ten człowiek pracuje w TVP"

Zaczął mnie i psychicznie i fizycznie straszliwie gnębić. Zakazywał mi, kazał przychodzić o 10 o domu, że zmieni zamki, wszystkie klucze mi pozabierał, łącznie ze skrzynki - wyliczała 59-latka.

W materiale Wysocka przyznała, że żyła pod ogromnym napięciem, dlatego też postanowiła się wyprowadzić. Jej planom przeszkodziła napaść ze strony partnera. Gdy schodziła ze schodów, mężczyzna złapał ją za rękę, zaczął szarpać i chciał pobić. Wysocka chciała zwiększyć dystans między nimi, schodząc niżej, wówczas partner miał kopnąć ją w pierś. Wysocka próbowała zapobiec upadkowi i złapała za poręcz, mężczyzna jednak popchnął ją, doprowadzając tym samym do upadku.

Aktorka z licznym obrażeniami trafiła do szpitala. Po długiej hospitalizacji nie mogła nawet wrócić do domu - odebrano jej klucze, dokumenty i telefon. W końcu karetka przewiozła Wysocką do mieszkania jej schorowanej matki.

To był koszmar. Nie wiedziałam, czy w ogóle uda mi się z tego wyjść. Na szczęście nie wpadłam w depresję (...) ani nic sobie nie zrobiłam, a miałam już takie myśli samobójcze - wyznała w programie.

Aktualnie Wysocka wciąż poddaje się rehabilitacji. Sprawą napaści zajmuje się natomiast prokuratura. Ostatnio aktorka stawiła się w budynku Prokuratury Rejonowej na warszawskiej Pradze. Na miejscu obecny był również jej partner wraz z pełnomocnikiem. Jak poinformowała Wysocka, śledczy są w trakcie kompletowania niezbędnej dokumentacji w sprawie. Jak natomiast przekazała reporterom "Alarmu!" Katarzyna Skrzeczkowska z praskiej Prokuratury Okręgowej, dotychczasowe ustalenia umożliwią postawienie partnerowi aktorki zarzutów.

Zgromadzony materiał dowodowy pozwoli przedstawić oskarżonemu zarzuty dotyczące przywłaszczenia mienia na jej szkodę, a także spowodowania uszczerbku na zdrowiu. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia w tej sprawie - poinformowała Skrzeczkowska.

W materiale "Alarmu!" Wysocka nie ukrywała, że jest załamana całą sytuacją.

Czuję się bardzo skrzywdzona i ciągle liczyłam na jakieś porozumienie z nim. Że jednak, mimo tego wszystkiego, co mi zrobił, to jakoś z tego wybrniemy, nie będzie całej tej batalii, sądów, tego wszystkiego - mówiła przez łzy.

Zobaczcie, jak Sylwia Wysocka spotyka się z partnerem w warszawskiej prokuraturze.

Chcecie wiedzieć, dlaczego jesteśmy jednocześnie najlepszym i najgorszym portalem plotkarskim w Polsce oraz gdzie podziały się Grycanki. Posłuchajcie najnowszego odcinka Pudelek Podcast!

Zobacz także: PUDELEK PODCAST! Rentgen pupy, #freeOreo i gdzie zniknęły Grycanki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(150)
WYRÓŻNIONE
Nsksk
3 lata temu
Obrzydliwe... Co ta kobieta musi czuc, tyle straconego czasu. Oby wyszla na prostą, zasługuje na to.
Lol
3 lata temu
Straszne. Wspolczuje. Zyc z potworem tyle lat.
Ron
3 lata temu
Nie znam, nie komentuje, ale pomimo tego usztywniacza, wyglada swietnie jak na swoj wiek.
hmmm
3 lata temu
Jakie ona ma ładne włosy ,ma swoje lata a włosy jak u 20 latki
Kot
3 lata temu
Do wszystkich kobiet, będących w toksycznych związkach: on się nie zmieni! Uciekajcie jak najszybciej!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (150)
gość
rok temu
Otóż wyobraź sobie, że p. Sylwia nareszcie jest na Facebooku. Chyba od paru dni, ale nic tam nie znajdziesz o tym jej koszmarze. Skupia się na sprawach bieżących i widzę, że ma po kilkaset, a nawet tysiące lajków. Chyba ten traumatyczny rozdział życia zostawiła już za sobą i nigdy nie poznamy personaliów jej oprawcy ☹️
gość
rok temu
Szukam Pani, Pani Sylwio w mediach społecznościowych i nigdzie nie znajduję, ani na Facebooku, ani na Instagramie ani na żadnych innych. Why ? Powinna Pani tam być i opowiadać swoją historię ku przestrodze. Nie rozumiem też dlaczego skoro Pani oprawca został uznany przez Sąd winnym nigdzie nie można znaleźć jego personaliów. Po co Pani go "kryje", tak nie można, ciągle się Pani go boi ?!
Bardzo życzli...
rok temu
Pani Sylwio, kibicowałam Pani od samego początku i cieszę się, że w końcu Pani oprawca został uznany winnym, ale szczerze mówiąc tak niska kara ośmiesza polskie sądy. Niestety kto ma pieniądze ten ma władzę. Mimo to powinna Pani dalej walczyć o odszkodowanie i zadośćuczynienie. Trzymam za Panią kciuki.
Bardzo zyczli...
rok temu
Pani Sylwio, kibicowałam Pani od samego początku i cieszę się, że w końcu Pani oprawca został uznany winnym, ale szczerze mówiąc tak niska kara ośmiesza polskie sądy. Niestety kto ma pieniądze ten ma władzę. Mimo to powinna Pani dalej walczyć o odszkodowanie i zadośćuczynienie. Trzymam za Panią kciuki.
gość
rok temu
Z tego co wiem oprawca Wysockiej miał trzech dobrze płatnych obrońców, a ona była sama bez pełnomocnika, nie znająca się kompletnie na prawie.Czyli dowody musiały być bezsprzeczne skoro został uznany winnym i skazany.
gość
rok temu
Morus kot jesteś o..... typem , najpierw zapoznaj się z tematem i sprawą zanim coś powiesz i nie podjudzaj !!!
Morus kot
rok temu
W teatrze zwanym sądem któż może wygrać jeśli nie zawodowa aktorka?
gość
2 lata temu
Czas leczy rany, ale nie wymazuje wspomnień.
Tytr
2 lata temu
Co chciał mieć pozwolenie na domowe trójkątne pornoharem?
Gość
2 lata temu
Pani Sylwio nareszcie Pani dochodzi do siebie. Ślicznie Pani wygląda ma piękny uśmiech i widzę że najgorsze za Panią. Po deszczu wychodzi słońce i wierzę że Pani właśnie teraz znajdzie swoje przeznaczenie i ktoś otworzy Pani serce i ukoi ból. Niech te lato wniesie do Pani serca słońce I radość z zycia, bo czas szybko ucieka. Życzę samej miłości i super ofert zawodowych I chciałbym kiedyś usłyszeć o Pani roli Oskarowej. Powodzenia
Mieczysław Ko...
2 lata temu
Oprawca zapłaci swoją cenę, bo wierzę że karma wraca. Pani Sylwio jest Pani dobrym człowiekiem I zasługuje Pani na miłość I szczęście czego Pani od serca życzę
poinformowany
2 lata temu
Mama Pani Sylwii, którą się opiekowała niestety zmarła, a oprawca dalej na wolności.
Konstancin
3 lata temu
Sylwuś, wszyscy Ci kibicujemy i śledzimy Twoją walkę o sprawiedliwość.
Ales
3 lata temu
Bardzo współczuję tej Kobiecie ! Co Ona musiała przeżyć !? Nie rozumiem jak można tak długo ciągnąć sprawę gdzie wszystko jest widoczne czarno na białym ! Kiedy oprawca zostanie ukarany ?
...
Następna strona