Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Syn Beaty Szydło chce WYSTĄPIĆ ZE STANU DUCHOWNEGO! Wydał oświadczenie: "Moja reputacja jako księdza jest ZDRUZGOTANA"

405
Podziel się:

Ks. Tymoteusz Szydło przyznaje, że ostatnie miesiące raczej nie pomogły mu w uporządkowaniu życia duchowego. "Z bólem stwierdzam też, że nie udało mi się pokonać kryzysu wiary i powołania"

Syn Beaty Szydło chce wystąpić ze stanu duchownego.
Syn Beaty Szydło chce wystąpić ze stanu duchownego. (East News)

Tymoteusz Szydło pod koniec maja 2017 roku oficjalnie przyjął święcenia kapłańskie. Najstarszy syn Beaty i Edwarda Szydło wziął udział w uroczystości wraz z dwunastoma diakonami w katedrze świętego Mikołaja w Bielsku-Białej, a w tym wyjątkowym dniu towarzyszyła mu najbliższa rodzina. Była premier zdawała się tym faktem wyjątkowo podekscytowana.

Choć z początku wszystko układało się po ich myśli, to niestety w ostatnich dniach sierpnia okazało się, że syn byłej premier nie pojawił się w nowej parafii i poprosił o bezterminowy urlop. Jego nagłe zniknięcie poruszyło lawinę plotek, które dotyczyły między innymi jego sytuacji osobistej. W kuluarach mówiło się nawet, że syn Beaty Szydło miał wkrótce zostać ojcem, jednak on i jego prawnik stanowczo temu zaprzeczyli.

Wygląda na to, że ks. Tymoteusz Szydło ostatecznie nie poradził sobie z ogromnym zainteresowaniem mediów i sytuacja znacznie go przerosła. Teraz syn Beaty Szydło wydał oświadczenie, które przekazał Katolickiej Agencji Informacyjnej. Poinformował w nim opinię publiczną, że zamierza wystąpić ze stanu duchownego. Motywuje to tym, że jego reputacja w ostatnich miesiącach mocno ucierpiała, a on sam nie dał rady pokonać kryzysu wiary.

Z bólem przyznaję, że z czasem zacząłem tracić sens mojej posługi i coraz częściej nachodziły mnie myśli o odejściu ze stanu duchownego. Po głębszym namyśle postanowiłem jednak dać sobie jeszcze jedną szansę i poprosiłem o kilka miesięcy urlopu, by poukładać swoje życie duchowe. (...) Obecnie moja reputacja jako księdza jest zdruzgotana przez plotki i domysły. Z bólem stwierdzam też, że nie udało mi się pokonać kryzysu wiary i powołania. W tej sytuacji nie pozostało mi nic innego, jak złożyć w kurii diecezji bielsko-żywieckiej prośbę skierowaną do Ojca Świętego o przeniesienie mnie do stanu świeckiego, by uregulować moją pozycję kanoniczną i nie pozostawać w konflikcie sumienia - czytamy w oświadczeniu ks. Tymoteusza Szydło cytowanym przez Onet.

Jednocześnie syn Beaty Szydło przyznaje, że w trakcie głośnego urlopu miał nadzieję poukładać myśli, jednak skutecznie przeszkodziły mu w tym doniesienia medialne. Twierdzi też, że nigdy nie zabiegał o rozpoznawalność.

Wydawało mi się, że najlepszym wyjściem będzie odsunięcie się od posługi i przemyślenie wszystkiego w spokoju. Niestety ten czas przyniósł jeszcze więcej zamętu. Plotki na mój temat, podsycane przez media goniące za sensacją, właściwie uniemożliwiły mi refleksję. Co bardzo dla mnie bolesne, zainteresowanie tematem podsycały również osoby blisko związane z Kościołem, poprzez wielokrotne wracanie do domysłów na mój temat. Mam świadomość, że rozpoznawalność, której nigdy nie chciałem, jest związana z funkcjami, które pełni moja Mama.

Na koniec opublikowanych wyjaśnień ks. Tymoteusz Szydło podkreślił, że jest to jego ostateczny komentarz w tej sprawie.

Jednocześnie oświadczam, że to moja ostatnia wypowiedź w tej sprawie. Nie zamierzam więcej zabierać głosu i bardzo proszę o uszanowanie tej decyzji - zakończył.

Spodziewaliście się takiej decyzji?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(405)
WYRÓŻNIONE
Borrt
5 lata temu
Witaj, Tymoteuszu, w świecie ludzi dorosłych. Daj sobie spokój ze wszystkimi OjcamiŚwiętymi, mamusiami dewotkami. Żyj swoim życiem Gratulacje.
ARTEK
5 lata temu
Tak to jest , jak mamusia na sile wpycha syna do seminarium! Już raz chciał wystąpić, to mu wytłumaczyła/w cudzysłowiu/, by tego nie robił!Brawo Tymek, ożeń się i bądź szczesliwy! A mamusi powiedz , żeby nie przejmowała się ,ze ludzie gadają czy co ludzie powiedzą, tez oczywiście w cudzysłowiu. Życzę ci wszystkiego najlepszego!
~Gość
5 lata temu
Plotki i domysły nie rujnują reputacji! Hipokryta niesamowity! Nie chce być księdzem, ok, ale niech weźmie odpowiedzialność za swoja decyzję, a nie szuka winnych!
bla bla bla
5 lata temu
Matkę oszukasz, ojca oszukasz, babkę, dziadka oszukasz ale .... natury nie oszukasz ;) ( gratuluje wyboru swój chłop )
gosc
5 lata temu
Pokazowe prymicje na Jasnej Gorze w obecności całego rządu,biskupów i Rydzyka tak się kończą.Nie wytrzymał fałszu.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (405)
Gość
5 lata temu
Brawo.
Retwa
5 lata temu
To jeszcze młody dzieciak i wrażliwy skoro takie plotki go złamały. Szkoda ale z wiekiem zrozumie i będzie olewał takich dziennikarzy/gejów z Pudla i stare zazdrosne baby plotkary ze wsi.
Gość
5 lata temu
Mam wrażenie że on nie chciał byc księdzem tylko zrobił to ze względu na matke . Wystarczy spojrzeć na pierwsze zdjęcie
Mkkk
5 lata temu
Przystojny
Eugenia
5 lata temu
U nas na wsi jest o nim głośno, od razu jak przyjechał to romansowal z dziewczynami, podbno ma dziecko z trzema i nawet jednego mężczyznę zapłodnił.....hahaha taki kozak...
...
5 lata temu
Plotki w mediach nie pozwoliły mu na myślenie? Nikt nie kazał siedzieć w internecie, trzeba było się zamknąć w pokoju i myśleć. Co za czasy żeby facet użalał się nad tym, że mu plotki nie pozwoliły przemyśleć życia..
Żenada
5 lata temu
Mieszkam niedaleko miejscowości gdzie ksiądz Tymoteusz ma dziecko z 16latką mała wiocha Wilkowice wszyscy się znają no to gadają i to nie jest żaden hejt tylko prawda więc nie ma co się obrażać. Hipokryta i tyle gdyby nie znana mama i zamykanie buzi sąsiadom dawno już by o tym było głośno
Gość
5 lata temu
Mądry, odważny chlopak. Niech idzie za głosem własnego serca, a nie ambicjami rodziców.
Basia
5 lata temu
Więcej modlitwy i można wytrwać we wszystkim! Tylko trzeba silnej wiary i dużo się modlić i zawierzać się Bogu i Maryi tak jak nas uczył Ojciec Święty Jan Paweł 2
Lilka
5 lata temu
Do kogo masz pretensje chlopcze? Miej do mamusi - w Czestochowie co urzadzila z twojej prymicji?
Gość
5 lata temu
Nie rozumiem, po co chłop się tłumaczy. Jest dorosły, podejmuje działania, ponosi ich konsekwencje. Jak każdy. Podjął decyzję, koniec i kropka. Inni mogą się z tym pogodzić lub nie.
olga
5 lata temu
Szczescia zycze !i duzy punkt za szczerosc....to napewno nie latwa decyzja ..... sadzac po zdjeciach mial tez dosyc .....ze caly czas ktos mu robi zdjecia i pisze o nim w gazetach .....i jak tu normalnie zyc pracowac ....do tego napewno zazdosc ...innych ludzi ze mama w polityce ....albo glupie pretensje ze winna matka co sie w polityce dzieje..... Pani Szydlo.....teraz pani musi wspierac synka bo to dla niego tragedia....
Liok
5 lata temu
Jakaś słaba ta wiara skoro jej nie uniósł, a skoro tak łatwo się rezygnuję z wiary trzeba mieć nie czyste sumienie
saba
5 lata temu
Brawo za odwage !czasem tak bywa,ale trzeba stawic temu czola,a nie zyc z tym i byc nieszczesliwym.....a to ze ma znana mame to niestety mu zaszkodzila!! ZYCZE SZCZESCIA TYLKO NIECH SIE NIE CISNIE DO POLITYKI
...
Następna strona