Zimą tego roku redakcja magazynu "Uwaga!" zaczęła przygotowywać reportaż, którego bohaterem został syn żyjącego jeszcze wówczas Krzysztofa Krawczyka, Krzysztof Igor. Reporterzy TVN odwiedzili mieszkającego w Łodzi 47-letniego syna gwiazdora, porozmawiali z nim, a także z nieformalnie opiekującym się Igorem Krzysztofem Cwynarem, prowadzącym Studio Integracji, w którym udziela się junior.
Okazuje się, że syn Krawczyka, który od wielu lat cierpi na padaczkę pourazową (nabawił się jej jako dziecko, w wyniku wypadku samochodowego spowodowanego przez ojca, gdy ten zasnął za kierownicą), mieszka w koszmarnych warunkach. Krzysztof junior dzieli mieszkanie, które dostał po dziadkach, z krewnymi. Ci zaś nadużywają alkoholu i uniemożliwiają juniorowi normalne funkcjonowanie.
W pierwszym odcinku programu "Uwaga!" pokazano zdjęcia zagraconego pokoju, w którym mieszak syn Krawczyka. Okazało się, że mężczyzna nie może nawet załatwiać podstawowych czynności fizjologicznych w łazience, w której odbywają się balangi.
Igor Krawczyk większość dnia spędza poza domem, chodząc po ulicach Łodzi, nie mając w zasadzie spokojnego miejsca, w którym mógłby się schronić.
Ale to jeszcze nie koniec dramatu mężczyzny. Kolejny odcinek, którego zapowiedź trafiła właśnie na Facebook "Uwagi!" odsłania kulisy koszmaru - okazuje się, że Krzysztof junior ma założoną niebieską kartę na policji, ponieważ bywał ofiarą przemocy fizycznej.
O jednym z takich zajść z przemocą w tle opowiada Cwynar.
Krzysztof dzwoni i mówi „coś się stało” i wyszedłem z domu. No i zjawił się tutaj - wspomina. Zobaczyłem, że ma strasznie rozwalone ramię, twarz… - opowiada znajomy mężczyzny.
Myślicie, że nagłośnienie sprawy w mediach pomoże w zapewnieniu choremu synowi Krawczyka spokoju i bezpieczeństwa?