Spór toczący się wśród bliskich zmarłego w kwietniu Krzysztofa Krawczyka wciąż nie ustaje. Po wymianie ciosów między Ewą Krawczyk i synem artysty do głosu dochodzą też jego menadżer Andrzej Kosmala oraz Marian Lichtman z Trubadurów, którzy od kilku dni obrzucają się inwektywami w internecie. Wydaje się więc, że żadna ze stron nie zamierza odpuścić.
Rodzinna telenowela z udziałem Krzysztofa Krawczyka juniora, Ewy Krawczyk, Andrzeja Kosmali i Mariana Lichtmana trwa już od tygodni. Kilka dni temu członek Trubadurów postanowił posunąć się nawet do sugestii, jakoby nagła śmierć Krzysztofa Krawczyka wynikała z zaniedbań ze strony żony i menadżera. Jak później zaznaczono, "jeszcze wszystkie trupy z szafy nie wypadły", co wskazuje na to, że to prawdopodobnie nadal nie koniec.
Teraz do dyskusji po raz kolejny postanowił włączyć się Krzysztof Krawczyk junior, który udostępnił dość ostrą odezwę za pośrednictwem Facebooka. Syn zmarłego artysty już na starcie tytułuje Andrzeja Kosmalę "podłym człowiekiem i kłamcą", a dalej wcale nie było lepiej...
Panie Kosmala, jest pan podłym człowiekiem i kłamcą!!! Kiedy pan przestanie deptać i obrażać grób mojej mamy i taty? Chce mi pan zabrać moich ukochanych rodziców, wypisując kłamstwa na temat ojcostwa... Obraża i pomawia pan ludzi, którzy obiektywnie stoją w mojej obronie - wytyka mu junior.
W dalszej części publicznego posta wysuwa także oskarżenie, jakoby Kosmala celowo próbował odciąć go od majątku ojca, na którym, jak twierdzi, "zarobił miliony". Nie obyło się też bez kolejnych epitetów.
Próbuje pan mi odciąć wszystkie środki do życia, robiąc to w haniebny sposób. Zarobił pan miliony na moim ojcu. Jest pan ohydnym człowiekiem, pseudo przyjacielem mojego taty. Wiem, że jest pan niezadowolony, że żyje. Nie pozwolę obrażać mojej rodziny - zamknął (zapewne na ten moment) temat.
Też obawiacie się, co jeszcze może się wydarzyć?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!