Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Syn Lary Gessler trafił do SZPITALA! Celebrytka pokazała zdjęcie z oddziału

219
Podziel się:

Lara Gessler ogłosiła w środę na Instagramie, że ostatnie dwa dni spędziła z małym Bernardem w szpitalu, gdzie chłopiec trafił z powodu gorszego samopoczucia. Celebrytka zamieściła na swoim profilu zdjęcie z oddziału.

Syn Lary Gessler trafił do SZPITALA! Celebrytka pokazała zdjęcie z oddziału
Trzymiesięczny synek Lary Gessler trafił do szpitala! (Instagram)

W połowie września, dwa lata po przyjściu na świat małej Neny, Lara GesslerPiotr Szeląg znów zostali rodzicami. Chłopiec dostał na imię Bernard i z miejsca stał się oczkiem w głowie zarówno rodziców, jak i sławnej babci, Magdy Gessler. Niedawno nazwisko trudniącej się cukiernictwem influencerki powróciło na afisze za sprawą wyznania o decyzji o nieochrzczeniu syna, czym wywołała skrajne reakcje internautów i naraziła się na hejt.

Jeszcze w niedzielę Lara publikowała na Instagramie nagrania i fotografie przedstawiające pierwsze święta rodziny w powiększonym składzie, dziękując wszechświatowi za błogosławieństwo, które ją spotkało.

Jak ja czekałam na Święta z dziećmi... Te małe oczy i rączki, które chłoną wszystko, co się dzieje dookoła, nieświadomie tworząc największą magię - napisała Gessler.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pudelek robi wielkie podsumowanie 2022 roku

Rodzinna sielanka została niestety zburzona przez nagłą chorobę małego Bernarda, w obliczu której konieczna była wizyta w szpitalu. U niemowlęcia wykryto wirus układu oddechowego, który zwykle powoduje łagodne objawy przypominające przeziębienie. Jest on najczęstszą przyczyną zakażeń układu oddechowego u dzieci. Zazwyczaj wywołane przez niego infekcje ulegają samoograniczeniu, mogą być jednak one groźne dla dzieci, osób starszych oraz osób z obniżoną odpornością. W środę 33-latka zamieściła zdjęcie z oddziału, na którym dostrzec można tacę ze szpitalnym posiłkiem i kubkiem herbaty.

Pewnie się nawet nie zorientowaliście, ale ostatnie dwa dni nas tu nie było - napisała Lara. To dlatego, że mieliśmy niezapowiedzianą wizytę w szpitalu. Niestety mały zaraził się RSV.

Na szczęście pobyt w klinice przyniósł oczekiwane rezultaty i chłopiec mógł zostać wypisany do domu. Lara zdała sobie sprawę, że zaistniała sytuacja, przez którą najadła się tyle strachu, zmieniła jej perspektywę i uwydatniła, co w życiu liczy się najbardziej.

Wiem jedno, matka nie przestaje kochać i nie przestaje się bać. Od razu napiszę, że jesteśmy już w domu i sytuacja jest stabilna - zakończyła.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(219)
WYRÓŻNIONE
Dzix
2 lata temu
W jakim szpitalu podają takie posiłki???!
Olafasola
2 lata temu
Jedzonko wyglada smacznie i zdrowo - widac, ze to nie panstwowy szpital.
****
2 lata temu
A Piotruś gdzie jest w tym czasie?
O rety
2 lata temu
Fota żarcia musi być
titanik
2 lata temu
znana, bo mama szołmenka
NAJNOWSZE KOMENTARZE (219)
Sisi
2 lata temu
Kim ona jest?
Honka
2 lata temu
Po co ten "wartościowy"news jest rozpowszechniany przez różne portale? Opłaca to bohaterka ?lans na chorobę słabe to
Tom
2 lata temu
Pokazówka i lans dla kasy za wszelką cenę
Tom
2 lata temu
Ona już dawno siegnęła DNA
Żal mi was
2 lata temu
Co za pato hejt. Najwazniejsze jest gdzie w szpitalu podają takie jedzenie? A w medicoverze w wilanowie. Każdy normalny człowiek (pracujący a nie karyny za 500+) może wykupić pakiet medyczny. Grypa rsv i COVID grasują a ludzie maja to w nosie i zapomnieli jak był rok czy dwa lata temu. Dobrze ze informuje i buduje świadomość w społeczeństwie.
Ania
2 lata temu
Co jest na tym talerzyku, koniczyna??
Patrycj
2 lata temu
Ah celebrytka …..hah koje dziecko tez miało rsv tydz temu ..nikt o nas nie napisał……:p
Grazia
2 lata temu
To jest szpital Medicawer w Wilanowie
Toja
2 lata temu
Po tak nerwowym czasie mąż powinien odpocząć w hotelu Laro. Napewno się biedak zestresował.
Mmm
2 lata temu
To na pewno nie jest jedzenie w szpitalu państwowym, bo w takim matki nie dostają posiłków. Jedynie dzieci i to te starsze, które już jedzą stałe pokarmy. Wiem bo to przeszłam.
Katarzyna
2 lata temu
To nie w PL
Kasia
2 lata temu
Nie podniecajcie sie juz. W Brodnowskim na patologii ciazy i porodowce dawali niemal identyczne jedzenie juz ponad 2 lata temu…
Lena
2 lata temu
Jedzenie na tacy zwyczajne, nie rarytasy ale spokojnie można zjeść. Leżałam kilka razy w szpitalach i ani razu nie miałam podanej takiej tacy. O ile często pacjentom po zabiegach apetyt nie dopisuje to to jak karmi się kobiety w ciąży i młode mamy jest skandalem.
karina
2 lata temu
A szanowny mąż gdzie ? kobieta sama się szarpie z dwójką dzieci ?
...
Następna strona