Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|

Syn Macieja Kurzajewskiego i Pauliny Smaszcz ZMIENIŁ NAZWISKO!

416
Podziel się:

Paulina Smaszcz kilka tygodni temu rozpoczęła medialną awanturę z udziałem byłego męża Macieja Kurzajewskiego. W aferę wciągnięci zostali również synowie "kobiety-petardy" i prezentera. Teraz okazuje się, że jeden z nich... postanowił zmienić nazwisko!

Syn Macieja Kurzajewskiego i Pauliny Smaszcz ZMIENIŁ NAZWISKO!
Syn Macieja Kurzajewskiego i Pauliny Smaszcz ZMIENIŁ NAZWISKO. Odcina się od rodzinnej AWANTURY?! (Instagram)

Paulina Smaszcz postanowiła zafundować Katarzynie Cichopek wyjątkowy prezent z okazji 40. urodzin i nieoczekiwanie pogratulowała jej wspólnej wycieczki do Izraela z Maciejem Kurzajewskim. Parze nie pozostało więc już nic innego, jak tylko się ujawnić. Komentarz "kobiety-petardy" był zaledwie ułamkiem tego, co wydarzyło się w kolejnych tygodniach. Smaszcz urządziła tournée po mediach i w szczerych wywiadach opowiadała o relacji "Kurzopków", nierzadko zarzucając Kurzajewskiemu kłamstwa i wykorzystywanie synów.

Paulina w podcaście Anny Zejdler stwierdziła między innymi, że Franek i Julek nie mogą odwiedzać ojca, kiedy w jego domu przebywa Katarzyna Cichopek. Opisała nawet, jakoby podczas wizyt aktorki ze ścian znikały zdjęcia synów prezentera...

Dlatego powiedziałam, że okres kłamstw, obłudy, robienia z gęby cholewy, ucieczki od odpowiedzi, okłamywania naszych synów, okłamywania naszych rodzin, chowania samochodu, moi synowie nie mogę przyjść do domu, jak jest pani Katarzyna - to jest ich dom. Znikają zdjęcia naszych synów ze ścian, jak przychodzi pani Katarzyna - wymieniała Paulina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowa fala WAGs i Sylwester bez Rodowicz

W rozmowie z Plotkiem Smaszcz kontynuowała swoją narrację, przyznając również, że synowie, gdy chcą odwiedzić ojca - muszą się najpierw zapowiedzieć.

Powiedział, że moi synowie mają się zapowiadać u niego w domu. Nie mogą po prostu przyjść. Muszą się zapowiadać u ojca w domu, jakby tam był dwór królewski - mówiła.

Smaszcz krytycznie odniosła się również do podróży Macieja i Katarzyny do Izraela. Zauważyła, że wycieczka Kurzajewskiego szczególnie miała zaboleć jej synów, bowiem było to miejsce ważne dla całej rodziny. Opowiadała, że to właśnie tam kilka lat spędził ich syn, a wyznanie prezentera, że "cudownie jest podróżować po Izraelu z osobą, którą się kocha", dotknęło jego dzieci.

To tak jakby moich synów nie kochał i z nimi podróże nie były przepełnione miłością. To przykre, moi synowie to dokładnie tak odebrali - mówiła.

Paulina nie ukrywała, że to właśnie synowie mieli poprosić ją, żeby "wyjawiła prawdę". "Kobieta-petarda" wielokrotnie podkreślała również, że granica została przekroczona, a ona czeka, aż Maciej przeprosi synów. Pociechy prezentera mieszkają aktualnie za granicą - starszy syn we Włoszech, a młodszy w Holandii. Konsekwentnie milczą i nie komentują postępowania ani ojca ani matki.

Mimo że Kurzajewski przekonywał, że jego relacje z dziećmi są dobre, a pociechy często pozdrawiają jego obecną partnerkę, to chyba nie wszystko jest takie idealne... Okazuje się, że 25-letni Franciszek podjął decyzję o... zmianie nazwiska. Serwis Plejada ustalił, że starszy syn Macieja i Pauliny nie nosi już nazwiska taty. Teraz nazywa się Franciszek Vaccari, przyjmując nazwisko żony, którą poślubił w 2021 roku.

Zaskoczeni?

Przypomnijmy, że najprawdopodobniej w przyszłym roku Franciszek i Laura Vaccari, rodowita Włoszka, zostaną rodzicami, o czym rozprawiała "w tajemnicy" "kobieta-petarda": Paulina Smaszcz zapowiada przeprowadzkę i tajemniczo ogłasza: "W przyszłym roku będę miała NAJPIĘKNIEJSZY PREZENT, jaki w ogóle jest na świecie"

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(416)
WYRÓŻNIONE
Laufer
2 lata temu
Zmienił bo za granicą mają problem z wymową i zapisem polskich nazwisk. Nie widzę tu żadnej afery.
Iza
2 lata temu
Spokojnie. To, że nie nosi jego nazwiska nie musi świadczyć o tym, że go nie chce. Mieszka we Włoszech. Może mu po prostu wygodniej żyć w innym kraju z nazwiskiem żony. Ja bym sie nie doszukiwala drugiego dna. Ale może nie jestem. Obiektywna? 🤔🤔🤔
Thom
2 lata temu
Jak chciał tak zrobił. Jego życie. Niech się wiedzie. ;) A matki to im z całego serca współczuję.
agag
2 lata temu
Należy się zapowiadać z wizytą. Zawsze i każdej relacji. Nikt nie będzie siedział w domu i czekał bo "być może właśnie dziś przyjedzie mama/tata/babcia/syn/wujek/córka..." Ja od rodziców wymagam zapowiadania się i do nich też nie jeżdżę bez zapowiedzi. Każdy ma swoje życie, swoje plany i swój harmonogram dnia.
Pokój
2 lata temu
Tez bym umarła ze wstydu za mame... i zmienila nazwisko byle jakie byle nie kojarzono mnie z nimi
NAJNOWSZE KOMENTARZE (416)
ona była jedn...
2 lata temu
Nie podobni do Kurzajewskiego synowie ! Wow, czy byli tam jeszcze inni ojcowie ? Smaszcz,ty byłaś niezłe ziółko ! Jeden syn przypomina mi ......,reszta w domyśle !
Oleg
2 lata temu
Francesco Vaccari bardziej we Włoszech pasuje niż Kurzajewski.
Monika
2 lata temu
Jestem przerażona zachowaniem Pani Pauliny. Jeżeli Pani Paulina nie ma wstydu to jeżeli faktycznie kocha synów to niech zamilczy i ich nie ośmiesza i niech zrozumie że synowie będą kochali matkę i ojca a do niej mogą mieć żal za to widowisko..Pani Paulino Pani sobie samej robi krzywdę przez tą zawiść i jeżeli się Pani nie powstrzyma to synowie odwrócą się od Pani i zamkną Panią w szpitalu psychiatrycznym. Proszę się opamiętać i pójść na terapię di psychologa. Proszę zachować resztę godności dla siebie. Atakuje Pani byłego męża z którym rozwiodła się 3 lata temu i inne osoby publiczne.
Alog
2 lata temu
Niech mamusia powie dlaczego ona nie została zaproszona na ślub?
Kaliszanka
2 lata temu
Na Facebook jest zdjecie Czesława Kurzajewsego .miło to wspominają KaliszanieByl porządnym człowiekiem.W grobie się przewraca za syna !
Szczykawka
2 lata temu
Ludzie nie rozdrapujcie ran ,przeszłości już chce się zygnac z ta rodzina.
Hulahop
2 lata temu
We Włoszech do niedawna dziedziczyło się nazwisko po ojcu, ale w tym roku zmieniło się prawo i można nosić tez po mamie albo po obojgu rodzicach. Ale zawierając związek małżeński nikt nie zmienia nazwiska. Może wzięli ślub na prawie polskim - wtedy jest dowolność. Kurzajewski jest trudne dla Włochów do napisania i do wymówienia, bo tam nie ma głoski „ż”
Lena
2 lata temu
Starszy syn odziedziczył urodę po mamusi:)
Fredi
2 lata temu
Ten młodszy syn to do kogo podobny?
racja
2 lata temu
czasem nie trzeba nic mówić, żeby zadeklarować: nazwisko kurzop…k to wstyd
roztropna
2 lata temu
Nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem, Paulino, rozbity wazonik nawet jak sie poskleja, to i tak rysy pozostana...Malzenstwo wasze nie istnieje i powinna pani przestac prac publicznie brudy, zwlaszcza, ze macie wspanialych synow, oni czytaja wasze komentarze i ich to boli, o ile starszy poukladal swoje zycie i domniemuje, ze jest szczesliwy, to z pewnoscia mlodszemu jest trudniej, kiedy czyta o waszym zyciu w prasie, kiedy na dodatek pisze czy wypowiada te slowa jego matka...nie wolno synow nastawiac przeciwko rodzicom, bo to sie obroci przeciwko pani...Byc moze synowie maja zal do ojca ze opuscil ich matke, ale to nie dowodzi, ze go nie kochaja, czy nie kochaja pani...na wszystko potrzeba czasu i pani tez go potrzebuje, prosze sie skupic na innych waznych rzeczach, czyms sie zajac i nie wypowiadac sie publicznie na tematy rodzinne...Pani synowie sa madrymi, mlodymi ludzmi i byc moze jest im ciezko, jednak publicznie milcza, bo milczenie jest zlotem...
tak
2 lata temu
mieszkam za granica ponad 20 lat, nikt nigdy nie wymowil mojego nazwiska poprawnie. Ale co tam, liczy sie moja tozsamosc, nie chce innego nazwiska
Smutna
2 lata temu
Do domu mojej mamy ciągle rodzinka wpadała bez zapowiedzi. Fajnie im się mnie gnębiło na różne sposoby. Zero poczucia bezpieczeństwa za dzieciaka. Zero prawa do prywatności, do własnych rzeczy, bo wszędzie wchodzili, wszystko dotykali, przeglądali, komentowali. Wszystkie moje zainteresowania złe. Rasizm, czyli twierdzenia, że moja skóra jest biała jakbym wpadła do młyna i zalecenia, że powinnam się opalać. Wtrącali się w małżeństwo moich rodziców. Ojciec święty nie był, ale robił z siebie ofiarę nawet w związku z tym, że miał się nie upijać, bo po pijaku szalał, niszczył rzeczy, żalił się, że matka przytyła parę kilo, a to, że nie miała nadwagi nie miało znaczenia. Ojciec pobił kijem kota za to, że hałasował, kiedy gryzł się z innym, ale mój smutek był bez znaczenia, bo to byli też tacy ludzie co wywieźli psa do lasu, kiedy ten gryzł meble. Takie środowisko, że ja jak się odezwę, to słyszę, że jestem przewrażliwiona. Jak krytykuję, to jestem ta zła. Jak się nie odezwę, to jest, że czegoś nie mówię, a jak mówię, to jestem uciszana. Wolę milczeć i odpływać myślami, by nie koncentrować się na tym. Matka też ma swoje wady, ale to na nią wszyscy są szczuci, a ojciec jest uważany za kogoś lepszego niż jest, a w domu wcale nie był taki dobry. Co było okropne przyłaził typ co matkę ma jeszcze grubszą, sam ma więcej nadwagi i judził. Takie to odwiedziny, by wzniecać kłótnie. Osoba ułana sobie słucha opowieści o tym, że moja matka przytyła i współczuje. Teraz też się żalą te osoby z rodziny, zarówno ci co mają nie przyjeżdżać wcale, jak i ci co usłyszeli, że dobrze się jest zapowiadać.
ABC
2 lata temu
Piękna synowa
...
Następna strona