Małgorzata Kidawa-Błońska i jej mąż Jan Kidawa-Błoński doczekali się jednego syna. Jan Junior ma już 37 lat i mimo znanych rodziców stara się nie wzbudzać medialnego zainteresowania swoją osobą. Na co dzień ma jednak wiele wspólnego z celebryckim światem.
Czym zajmuje się syn Małgorzaty Kidawy-Błońskiej?
Pierwotnie Jan studiował prawo, a potem dziennikarstwo. Kierunki nie okazały się jednak strzałami w dziesiątkę. Finalnie odnalazł swoje powołanie w świecie filmu. Branża ta była mu dobrze znana już od najmłodszych lat. W końcu jego ojciec jest uznanym reżyserem. Syn nowej marszałkini Senatu wybrał jednak nieco inną drogą i zamiast w reżyserii realizuje się jako montażysta.
Kiedy byłem mały, ojciec zabierał mnie ze sobą do pracy. A w montażowni zawsze mieliśmy dobrą pizzę, coca-colę, wygodną kanapę i telewizor - mówił w wywiadzie dla "Vivy!".
Z roku na rok jego portfolio jest coraz bardziej imponujące. Do tej pory współpracował przy takich tytułach jak: "Różyczka 2", "Chyłka" i "Behawiorysta". Co ciekawe, Janek nie ma daleko do pracy. Montażownia znajduje się w piwnicy, w domu rodziców.
Wyposażyliśmy ją własnymi siłami. Jest nowoczesna, wielka, wygodna, więc ją kochamy. Drugiej takiej nigdzie w Warszawie nie widzieliśmy, najbliższa znajduje się w Los Angeles, ale to kawał drogi. A my schodzimy do niej dwa piętra niżej, zawsze zakładając obuwie, bo jednak w kapciach nie wypada chodzić do pracy - zachwali ją razem z ojcem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prywatne życie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i rodziny
Syn marszałkini podkreśla, że ma bardzo dobre relacja z rodzicami. Dzięki temu jego współpraca z ojcem na stopie zawodowej również przebiega pomyślnie. Jak wspomina Janek, w dzieciństwie to właśnie tata był tzw. dobrym policjantem.
U nas to mama zawsze wymagała, a tata był ten dobry. Tata jest przyjacielem, który zawsze poratuje. Mama zawsze walczy - wspominał.
Mimo to więcej ich łączy, niż dzieli. Słuchają tej samej muzyki, mają podobne gusta filmowe, a nawet kulinarne. Junior żartuje, że to "nuda", ale docenia taką stabilizację.
Montażysta sporadycznie pojawia się w mediach społecznościowych swojej mamy. Dopiero na wspólnych zdjęciach widać, jak bardzo są do siebie podobnie.
Jan kocha też zwierzęta i gotowanie. Kulinarne zdolności rozwinął, kiedy mama bardziej zaangażowała się w politykę i razem z ojcem musieli sami zadbać o domowe ognisko.