Po burzliwej dyskusji wokół naturalności twarzy Ewy Minge, w centrum zainteresowania znalazł się jej syn. Zaczęło się od słów chirurga plastycznego, który w telewizji wymienił kilka zabiegów, którym miała się poddać projektantka. Oburzona Ewa wytoczyła mu proces, który wygrała. Wyrok i komentarze internautów emocjonalnie skomentował syn Minge zapowiadając, że wszystkim krytykującym jego matkę "wypi***oli zęby", a także, że "sra na wolność słowa". Ostatnio w Dzień Dobry TVN tłumaczył swoją reakcję.
Będziemy wspierać mamę. Każdy syn będzie bronił matki, swojego stada. Czuje się odpowiedzialny za bliskich. To zupełnie normalna sytuacja - powiedział Oscar Minge w Dzień Dobry TVN.
Oscar ma przerażającą cechę, przejawia potrzebę opiekowania się nami, stadem. Czuję się przy nim małą dziewczynką, dziś cudownie jest nią być - tłumaczyła projektantka.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news