Jędrzej "liznąłem życia playboya" Dużyński, syn Maryli Rodowicz i były chłopak Zosi Ślotały, był ostatnio gościem Dzień Dobry TVN. Opowiadał o swoim udanym życiu i pasji do biznesu. Wrócił z Londynu i za pieniądze mamy rozkręca w Polsce firmę - sprzedaje gadżety związane z mamą. Wcześniej próbował swoich sił w fotografii i reżyserii, jednak zdaniem Jędrzeja to mało przyszłościowe i zbyt niepewne zajęcia, by poświęcić im życie. Teraz traktuje je jako hobby, bo "poszedł po rozum do głowy" mimo, że wciąż "ma odchyły".
Po raz pierwszy w życiu wiem, co chcę robić. Cały czas sprzedaję gadżety, ale to nie była moja pasja. Moją pasją jest fotografia. Chciałbym ją realizować, robić wystawy, to ekscytujące. Mam różne odchyły, jakbym miał czas to rozszarpałbym tę kamerę. Kindersztuba płynie ze mnie, to nie jest wyuczone. Nie było nakazów, zakazów, miałem wolną rękę w domu, przez pewien czas to wykorzystywałem, ale poszedłem po rozum do głowy.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news