Dorota Szelągowska i jej pierwszy mąż, Paweł Hartlieba, w 2001 roku doczekali się syna. Antoni nie przyjął nazwiska ani matki, ani ojca. Dziecko projektantki wnętrz nosi nazwisko Adama Sztaby, który był jego ojczymem przez prawie 13 lat. Panów podobno łączy wyjątkowa więź.
Niedawno Szelągowska pochwaliła się informacją o tym, że jej pierworodny dostał się na studia. Córka Katarzyny Grocholi podkreśliła, że na wyniki rekrutacji nie mogło wpłynąć nazwisko, dlatego jest wyjątkowo dumna z niesamowitego talentu 22-latka.
Nie nosi mojego nazwiska, nie jest z nim kojarzony i nie dlatego dostał się na studia. Po prostu jest zdolny i jestem z niego taka dumna - wyznała w rozmowie z "Faktem".
Syn Doroty Szelągowskiej podbija branżę filmową
Sztaba wiąże swoją przyszłość z aktorstwem. Antoni został studentem Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi. Ma już na swoim koncie kilka filmowych angaży, a nawet współpracę z Teatrem im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.
Syna Szelągowskiej będziemy mogli niedługo zobaczyć w serialu kryminalnym "Lipowo. Zmowa milczenia". 22-latek może się również pochwalić rolą w filmie Jana P. Matuszyńskiego "Minghun", w którym zagra u boku Marcina Dorocińskiego.
ZOBACZ: Katarzyna Grochola pozuje z Dorotą Szelągowską i wnukiem. Fani są zgodni: "TRZY KLONY" (FOTO)
Dorota zdradziła, że w jej relacji z synem panuje pewna zasada - obydwoje szanują swoją pracę i nie rozmawiają o produkcji, dopóki ta nie zostanie wyemitowana.
On wie, co robię ja, ja wiem, nad czym on pracuje. Ale to odrębne życia dwojga dorosłych ludzi. Antoni studiuje poza Warszawą. Kocham go najbardziej na świecie. Jeśli jednak chodzi o nasze relacje, nie jest tak, że mamusia usycha z tęsknoty za synkiem - podsumowała Szelągowska.