Trwa ładowanie...
Przejdź na
Merlot
Merlot
|
aktualizacja

Syn Doroty Szelągowskiej podbija branżę filmową: "Jestem z niego taka dumna"

205
Podziel się:

Syn Doroty Szelągowskiej spełnia się w roli początkującego aktora. Antoniego Sztabę będziemy mogli niedługo zobaczyć w nowym serialu kryminalnym oraz w filmie, w którym wystąpi u boku Marcina Dorocińskiego. Podobny do mamy?

Syn Doroty Szelągowskiej podbija branżę filmową: "Jestem z niego taka dumna"
Syna Doroty Szelągowskiej podbija branżę filmową (AKPA, Instagram)

Dorota Szelągowska i jej pierwszy mąż, Paweł Hartlieba, w 2001 roku doczekali się syna. Antoni nie przyjął nazwiska ani matki, ani ojca. Dziecko projektantki wnętrz nosi nazwisko Adama Sztaby, który był jego ojczymem przez prawie 13 lat. Panów podobno łączy wyjątkowa więź.

Niedawno Szelągowska pochwaliła się informacją o tym, że jej pierworodny dostał się na studia. Córka Katarzyny Grocholi podkreśliła, że na wyniki rekrutacji nie mogło wpłynąć nazwisko, dlatego jest wyjątkowo dumna z niesamowitego talentu 22-latka.

Nie nosi mojego nazwiska, nie jest z nim kojarzony i nie dlatego dostał się na studia. Po prostu jest zdolny i jestem z niego taka dumna - wyznała w rozmowie z "Faktem".

Syn Doroty Szelągowskiej podbija branżę filmową

Sztaba wiąże swoją przyszłość z aktorstwem. Antoni został studentem Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi. Ma już na swoim koncie kilka filmowych angaży, a nawet współpracę z Teatrem im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.

Syna Szelągowskiej będziemy mogli niedługo zobaczyć w serialu kryminalnym "Lipowo. Zmowa milczenia". 22-latek może się również pochwalić rolą w filmie Jana P. Matuszyńskiego "Minghun", w którym zagra u boku Marcina Dorocińskiego.

Dorota zdradziła, że w jej relacji z synem panuje pewna zasada - obydwoje szanują swoją pracę i nie rozmawiają o produkcji, dopóki ta nie zostanie wyemitowana.

On wie, co robię ja, ja wiem, nad czym on pracuje. Ale to odrębne życia dwojga dorosłych ludzi. Antoni studiuje poza Warszawą. Kocham go najbardziej na świecie. Jeśli jednak chodzi o nasze relacje, nie jest tak, że mamusia usycha z tęsknoty za synkiem - podsumowała Szelągowska.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(205)
WYRÓŻNIONE
Beatrycze
rok temu
Nie ma to jak zapach nepotyzmu w południe mmm XD
Heheszki
rok temu
Na pewno jest mega utalentowany i nazwiska rodziców wcale mu nie pomogły ;) ;P ;) ;P ;) ;P
Ela
rok temu
Fajnie, a ja po aktorstwie pracuje na recepcji w hotelu, No ale nie przespałam się z nikim i nie mam wpływowej rodziny 💁🏻‍♀️
Kasia
rok temu
Nepotyzm , nepotyzm i nepotyzm
Wow
rok temu
Syna Doroty 🤣❤️
NAJNOWSZE KOMENTARZE (205)
Nnk
4 miesiące temu
Zdolny chłopak.
Lol
rok temu
Taa bo Sztaba to nie jest znane nazwisko zupełnie randomowe xD sorry ale Szelagowskich to jak psów nikt by nawet nie skumał że to jej syn.
Pytre
rok temu
Przecież Sztaba jest dużo bardziej znany i szanowany w środowisku artystycznym. Pani nie dość ze zarozumiała megalomanka, to jeszcze próbuje kłamać; tragedia; za to już wielki minus. Nepotyzm droga pani.
Xyz
rok temu
Patorodzinka pcha kolejne pokolenie do pracy po znajomości.
Lil
rok temu
Urban zadba nawet o swoje prawnuki i praprawnuki. Układ magdalenkowy nadal ma się dobrze.
Padre
rok temu
Wszystkie dzieci celebrytów a szczególnie to pokolenie po resortach to już sami geniusze Tylko Sorbona , Yale i Akademia Górniczo Hutnicza może ich wszystkich kształcić dalej tak bardzo są wybitni ,że ło matko bosko. I nikt im w niczym nie pomaga. W ogóle. Wcale.
Radom
rok temu
Bardzo ładny chłopiec. Fajnie, że sypia z ojczymem od dziecka. Łączy ich mocno ta specjalna, lepka, budyniowata, więź...
any
rok temu
Widziałam go w teatrze, w spektaklu "1989". Jest świetny, gra, śpiewa i niesamowicie się rusza!
Kiki
rok temu
Boże kolejny szczególnie uzdolniony zupełnie przez przypadek. Zygam już tym
MK1
rok temu
W „Na Wspólnej” grał jak drewno. No, ale sławne nazwisko jest to i kariera musi być.
Gosc
rok temu
A jakby wpływ na rekrutację miało nazwisko, to co by było?
A prawda taka
rok temu
Nie musi nazywać się Szelągowski. Wystarczy, że nazywa się Sztaba. Poza tym, czy Ona ma nas za idiotów? Przecież my wiemy, że każdy może nazywać się byle jak, a zwykły szarak o nazwisku Kowalski nie musi być synem piosenkarki, a w środowisku każdy wie kto czyim jest dzieckiem. Oni się tam wszyscy znają, a jak trzeba coś załatwić to odpowiednie osoby dowiadują się, że dane dzieci o innych nazwiskach są dziećmi tych o znanych nazwiskach. To, że wmówiła synkowi, że ma talent i tylko dzieci temu będzie miał robotę to już na Jej sumienie spada.
DoItRight
rok temu
To jest NEPOTYZM w czystej postaci... niestety!!!
Gość
rok temu
Już bardziej podobny do babki nie mógł być.
...
Następna strona