Od wczesnych godzin porannych media informują o tajemniczej śmierci Jerzego Krzanowskiego, jednego z najzamożniejszych polskich przedsiębiorców. Od ponad 30 lat wspólnie z bratem Adamem prowadził firmę Nowy Styl specjalizującą się w produkcji wysokiej jakości mebli biurowych i krzeseł. Prężnie działająca grupa zatrudnia ponad 6 tysięcy pracowników na całym świecie, a zarządzający nią spokrewnieni właściciele dorobili się imponującego majątku szacowanego na ponad 1,2 miliarda złotych.
Wczoraj we wczesnych godzinach porannych mężczyzna opuścił swój rodzinny dom w Krościenku Wyżnym. Od tego momentu bliscy utracili z nim wszelki kontakt. Z każdą kolejną godziną poznajemy coraz więcej informacji na temat okoliczności tajemniczego zaginięcia dobrze sytuowanego 54-latka.
Jerzy Krzanowski zmarł nieopodal swojego domu
Na podstawie ustaleń Wirtualnej Polski dotychczas wiadomo było, że ciało biznesmena zostało znalezione około godziny 1 w nocy. Informację potwierdził Marek Kwasiżur z Bieszczadzkiej Grupy GOPR, który przedstawił szczegóły zakrojonej na szeroką skalę akcji w rozmowie z dziennikarzami "Faktu".
Do akcji byliśmy skierowani o godz. 15:55. Udział w niej wzięło 34 ratowników i 5 psów. Użyliśmy dronów, aut, quadów. Wszystko, co mogło być pomocne w terenie. A teren był dość rozległy i trudny, ze względu na gęste zarośla, kanały, zapadliska - przekazał.
Dyżurny ratownik dodał, że zwłoki Jerzego Krzanowskiego zostały odnalezione przez jednego z psów policyjnych.
Ciało leżało na ziemi. Szans na ratunek nie było. Mogliśmy tylko, wspólnie z lekarzem, potwierdzić śmierć zaginionego. Dokładnie o godz. 0:30 natrafiono na zwłoki. Ostatnie załogi do bazy wróciły o 5 rano - powiedział na zakończenie.
Okazało się, że miejsce, do którego służby dotarły w ślad za wyszkolonym psem, znajdowało się zaledwie kilkaset metrów od posiadłości przedsiębiorcy, w której mieszkał z drugą żoną. Policjanci badają okoliczności sprawy. Być może rozwiązanie przyniesie przeprowadzona wkrótce sekcja zwłok.