Ponad rok temu Jessica Mercedes podzieliła się z fanami swoimi remontowymi perypetiami. Mogliśmy wówczas oglądać zrezygnowaną szafiarkę, która ze łzami w oczach opowiadała o tym, jakie "piekło" zgotowali jej budowlańcy.
Zobacz: Dramat Jessiki Mercedes: budowlańcy ZNISZCZYLI JEJ MIESZKANIE. "Wydałam oszczędności życia!"
W kolejnych miesiącach załamana Jess na bieżąco relacjonowała kolejne wpadki majstrów. Choć jakiś czas temu 26-latka chwaliła się skończoną garderobą, a w grudniu minionego roku płakała ze szczęścia, gdy w końcu ukończono jej łazienkę, szybko okazało się, że blogerka nowych budowlańców również nie może spuścić z oka nawet na chwilę. Po latach żmudnego remontu celebrytka najwyraźniej już nieco uodporniła się na pozostawiającą wiele do życzenia pracę kolejnych ekip remontowych i podchodzi do ich wpadek z większym dystansem.
Okazuje się również, że raz na jakiś czas coś idzie po myśli Jessiki. W takiej sytuacji blogerka nie rezygnuje z tego, by pochwalić się sukcesem za pośrednictwem instagramowego profilu. W piątek Kirschner zamieściła na InstaStories serię nagrań ukazujących jej nowy nabytek, jakim są żaluzje.
Omg! Doszły moje piękne drewniane żaluzje - czytamy pod zdjęciem gustownej osłony przeciwsłonecznej. Jezu, jakie światło! Jaram się! Teraz beton ma charakter. Te żaluzje są niesamowite, retro, jak w LA - zachwyca się Jess.
Przy okazji szafiarka wyznała, skąd czerpie inspiracje dotyczące wystroju wnętrz. Okazuje się, że natchnęły ją dalekie podróże, a w szczególności to, co zobaczyła podczas wizyt w Stanach Zjednoczonych:
Moimi inspiracjami są podróże do Kalifornii: Los Angeles, Malibu, Palm Springs - wymienia.
Podzielacie jej zachwyt nad amerykańskim designem?