Faktem jest, że Maffashion dość długo trzymała swój błogosławiony stan w tajemnicy. Choć Pudelek o ciąży blogerki poinformował już w maju, sama zainteresowana radosną nowinę potwierdziła dopiero pod koniec lipca, gdy poród zbliżał się już wielkimi krokami. Co ciekawe, również rozwiązanie udało się sprytnej Maff i ojcu dziecka, Sebastianowi Fabijańskiemu, ukryć przed "wszechobecnymi" paparazzi. Przyjście na świat pierwszego dziecka ogłosili bowiem dopiero tydzień po jego narodzinach.
I choć początkowo Julia zarzekała się, że nie będzie obszernie relacjonować codzienności życia młodej matki w sieci, to jednak nietrudno zauważyć, że odkąd na świecie pojawił się jej syn BJF, stała się nieco bardziej wylewna. Szafiarka zaprezentowała już fanom, jak wygląda jej brzuch tydzień po porodzie, a także pokazała nocne karmienie piersią na InstaStory.
Sądząc po piątkowej relacji Maff, blogerka ma za sobą kolejną nieprzespaną noc. W godzinach wieczornych Kuczyńska uraczyła fanów zdjęciem zasypiającego w ramionach Sebastiana syna, a następnie już o 4 nad ranem selfie prosto z łóżka, po którym można sądzić, że mały BJF raczej nie dał się rodzicom wyspać. Mimo to już o poranku zabiegana mama zdążyła jeszcze opublikować na Instagramie wideo, na którym "przybija piątkę" z synem, opatrując nagranie krótkim wpisem:
Czysta miłość!
Cieszycie się, że Maff coraz chętniej relacjonuje życie syna?