Do pewnego momentu Justin Timberlake i Jessica Biel uchodzili za idealną parę. Są małżeństwem od ośmiu lat i wychowują synka, Silasa. Niestety kilka miesięcy temu sielanka skończyła się, gdy Justin został przyłapany na jednej z imprez w towarzystwie koleżanki z planu filmu Palmer, Alishy Wainwright.
Wokalista i aktor trzymał ją za ręce i gładził po kolanie. Gdy zdjęcia obiegły media, natychmiast zwrócono uwagę, że gwiazdor nie miał na palcu obrączki. Po wszystkim skruszony Justin wydał oświadczenie, w którym tłumaczył, że tego wieczoru "za dużo wypił". Ponoć do przeprosin zmusiła go Jessica, która poczuła się upokorzona tą sytuacją.
Przypomnijmy: Jessica Biel ZMUSIŁA Justina Timberlake'a do publicznych przeprosin. "Jest bardzo zła i upokorzona"
Incydent mocno odbił się na małżeństwie, jednak Justin i Jessica postanowili ratować związek i udać się na terapię małżeńską.
Spotkania z psychologiem przynoszą już efekty. Ostatnio para była widziana na wspólnym spacerze z synkiem.
Teraz z kolei razem świętowali 38 urodziny Jessiki. Aktorka pochwaliła się na Instagramie, że mąż zorganizował dla niej "piżama party".
Obchodzę urodziny stylowo - mam na myśli, że w piżamie. Kazałam Justinowi obiecać, że nie będzie mi śpiewał "Sto lat", więc improwizował. Dziękuję Ci, wspaniały człowieku, za to, że naprawdę mnie wysłuchałeś i za zorganizowanie takiej imprezy. I dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe. Czuję miłość - napisała.
Na zdjęciach widzimy roześmianą parę przytulającą się na tortem.
Kryzys już za nimi?