Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dav
|
aktualizacja

Szokujące wyznanie Pauliny Smaszcz o Kurzajewskim i synu. "Wymieniali zdjęcia, jak nie mogłam jeść, nie mogłam się myć i się śmiali"

1777
Podziel się:

Paulina Smaszcz, którą możemy oglądać w programie "Królowa przetrwania", w emocjonalnym wyznaniu opowiedziała o trudnych chwilach związanych z rozstaniem z Maciejem Kurzajewskim. Jak mówi, on, razem z ich najstarszym synem, mieli naśmiewać się z jej niepełnosprawności.

Szokujące wyznanie Pauliny Smaszcz o Kurzajewskim i synu. "Wymieniali zdjęcia, jak nie mogłam jeść, nie mogłam się myć i się śmiali"
Smaszcz mówi o rozstaniu z Kurzajewskim (KAPiF)

Paulina SmaszczMaciej Kurzajewski zakończyli swoje 23-letnie małżeństwo rozwodem w 2020 roku. Dziennikarz związał się z Katarzyną Cichopek, z którą do dziś tworzy udaną relację, zarówno prywatnie, jak i zawodowo – razem prowadzą program "Halo tu Polsat", a wcześniej współpracowali przy śniadaniówce Telewizji Polskiej.

Smaszcz, za sprawą wspomnianego rozstania, stała się ulubienicą kolorowej prasy. Nie szczędziła byłemu mężowi słów krytyki i złośliwości – zarówno w wywiadach, jak i w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Paulina Smaszcz krytycznie o Macieju Kurzajewskim. "Zostawił schorowaną kobietę"

Obecnie celebrytka bierze udział w show "Królowa przetrwania". Podczas jednego z odcinków, który przedpremierowo został pokazany na platformie Max, nie mogąc powstrzymać łez, opowiedziała koleżankom z drużyny o przykrych doświadczeniach. Wyjawiła, że po powrocie ze szpitala jej mąż i syn podobno wymieniali między sobą zdjęcia, których bohaterką była mająca problemy z poruszaniem się Smaszcz. Dziennikarka przyznała, że dowiedziała się o tym od młodszego syna, co było dla niej ogromnym ciosem.

Ja nie wzięłam rozwodu dlatego, że oni mieli romans, ja wzięłam rozwód dlatego, że on mnie zostawił w chorobie. Nie chcę się przy tym popłakać. Chcę z wami być totalnie szczera - zaczęła swoją opowieść, ale nie udało jej się powstrzymać łez.

Moi synowie, zwłaszcza mój starszy syn, z tatą wymieniali zdjęcia, jak ja wróciłam ze szpitala i nie mogłam jeść, nie mogłam się myć, jak chodziłam, ciągnąc nogę... Oni wymieniali między sobą zdjęcia i się z tego śmiali. Ja wtedy powiedziałam, że składam papiery rozwodowe, bo nie jestem w stanie tego zaakceptować... Dlatego wczoraj mnie tak bardzo zabolało, że dlatego, że nie mogę zrobić tej konkurencji, to ona się tak darła i to mnie po prostu dlatego tak bardzo dotknęło. Najgorsze zdjęcie było takie, jak ja próbowałam sama pójść do toalety i ciągnęłam nogę za sobą i sikam, i mam nogę wykrzywioną. Sikam w takiej kontrastowej pozycji i oni się z tego wyśmiewają, że "ikona mody, wielka Paulina Smaszcz ku**a", że ludzie powinni zobaczyć, jak ja naprawdę funkcjonuje i wyglądam - powiedziała.

Paulina Smaszcz podkreśliła, że mimo upływu czasu, odbudowanie relacji z synem było dla niej wyzwaniem. Wyznała, że nie mogła uwierzyć, iż jej własne dziecko miało brać udział w tych drwinach. Dziennikarka zaznaczyła, że choć udało jej się wybaczyć synowi, to relacje z Maciejem Kurzajewskim pozostają napięte.

Bardzo trudno przyszło mi wybaczyć mojemu starszemu synowi, bo nie mogłam uwierzyć, że on też się z tego śmiał i z tym ojcem po prostu wymieniali się zdjęciami - dodała.

Koleżanki z obozu Pauliny były w szoku i starały się ją wesprzeć, co skłoniło Smaszcz do jeszcze jednego wyznania.

I dlatego powiedziałam, że nawet jakby przyszedł na kolanach, zresztą on dwa razy był na kolanach, bo on nie był pewny, że chce z nią być. Tak powiedział moim synom, że on nie jest przekonany, że chce z tą Kaśką być. Jak już wszystko wyszło na jaw i on był dwa razy u mnie na kolanach, to ja mu powiedziałam, że ja komuś takiemu, kto mnie tak potraktował, to już nigdy nie wybaczę - przyznała.

Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz rozstali się "w zgodzie"

Przypomnijmy, że podczas rozwodu Smaszcz i Kurzajewski wyglądali, jakby rozstawali się w zgodzie. W sądzie dali sobie buziaka na powitanie. Dwa lata później dziennikarka zapewniała, że żyją w poprawnych stosunkach. Na jej profilu znalazło się obszerne oświadczenie, które zostało już usunięte.

Wiem, że docierają do Was niepokojące informacje dotyczące mojej relacji z byłym mężem Maciejem Kurzajewskim. (...) Oświadczam, że pozostaję z Maciejem Kurzajewskim w bardzo dobrych relacjach. Jestem mu wdzięczna za naszą wspólną historię i kibicuję jego sukcesom zarówno w sferze zawodowej, jak również osobistej. Jako ojciec moich dzieci na zawsze pozostanie osobą mi bliską i będę wspierać jego życiowe, prywatne wybory oraz aktywność zawodową - pisała.

Kolejne wywiady na temat prezentera przeczyły tym słowom. Kurzajewski nie dał się wciągnąć w dyskusję z byłą żoną. Wydał krótkie oświadczenie, gdy po raz kolejny został zaatakowany.

Nigdy nie komentowałem relacji z moją byłą żoną ani tego, co działo się wewnątrz rodziny. Nadal nie zamierzam tego robić, ale też nie pozwolę, by moja była żona, z którą - przypominam - rozwiodłem się przed trzema laty, swoimi wypowiedziami celowo wprowadzała w błąd opinię publiczną, i tym samym raniła mnie i bliskie mi osoby - powiedział.

Dziennikarz skierował także sprawę do sądu. Byłą żonę oskarżył o naruszenie dóbr osobistych. Podobny wniosek skierowała także Katarzyna Cichopek.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1777)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Sylwia H.
miesiąc temu
Petarda powróciła i szpileczka jest „on powiedział że nie wie czy chce z tą Kaśką być” i u kurzopków zagrzmiało 😛
Kate
miesiąc temu
Jeśli to prawda to faktycznie chore to bylo
Radek
miesiąc temu
Brawo, niech mówi prawdę!
Patrycja
miesiąc temu
Współczuję jej 😔
dzia
miesiąc temu
okrutne zachowanie ale widać ....
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Hahaha
miesiąc temu
To juz nawet nie sa himalaje hipokryzji to sa szczyty kłamstw. Sama smaszcz bredzila, ze zlozyla pozew, bo maciek nie chcial z nia na zloty petard jezdzic, a wyszlo zaraz na jaw, ze ma kochanka, ktorym zaraz sie chwalila na lewo i prawo. Potem jak ja kopnal w zad i zostala z niczym, a kurzaj sie zwiazal z kaska, czyli po trzech latach, wymyslila chorobe nagle i zaczela swoj festiwal klamstw! Co zrobilas wlasnym synom, ze nie chca z wlasna matka miec nic wspolnego?!!! Kurzaj na kolanach u ciebie? Smiechu warte! Przeciez on dziekowal Bogu za twojego kochanka, ze mogl wreszcie sie uwolnić! Zrozum wreszcie kobieto, ze nikt ci juz w nic nie uwierzy! Nie jestes w stanie zdyskredytowac kurzaja. Ale ty dla zasiegow celujesz we wlasne dzieci. Boj sie, zeby synowie sie nie odpalili i nie powiedzieli prawdy o tobie, bo wowczas bedziesz totalnie spalona. I tak teraz juz tylko funkcjonujesz jako powszechne posmiewisko. Klamac trzeba umiec! Jak juz klamiesz to chociaz sprawdz co bredzilas wczesniej!
KALISZ
miesiąc temu
Z historii, które się nigdy nie wydarzyły, ta nie wydarzyła się najbardziej.
że co
miesiąc temu
No a podobno macierzyństwo,posiadanie bąbelków to sama radość
OOOO
miesiąc temu
Zastanawiało mnie po co pani Paulina poszła do takiego programu i teraz już wiem. Po to, żeby opowiadać takie historie celem ocieplenia wizerunku
Osa
miesiąc temu
Dla takich prowokacji została zaproszona do tego programu i to jest głęboko nieetyczne.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1777)
Asia
11 godz. temu
Nawet jeśli to prawda, choć wierzyć się nie chce, to....było, minęło. Ona i Hakiela zrobili kurzopkom naprawdę dobry PR, zamiast wieszać na nich psy, to wszyscy im współczują, że tak długo wytrzymali w chorych związkach.
Mamrot
4 tyg. temu
Paulino!!!! opanuj się, ogarnij swoje emocje i nie rób ze swoje życia wielką BREJĘ!!!!
alx
4 tyg. temu
OMG
ANNA
4 tyg. temu
Pani Paulino ktoś bardzo Panią nie lubi publikując takie zdjęcie.
Xyz
miesiąc temu
🤗 niech Pani nie płacze Pani Paulino wszystko się ułoży i będzie dobrze. Proszę dbać o siebie i swoje zdrowie. Głowa do góry.
Gość
miesiąc temu
Weź kobieto się już nie ośmieszaj. Przestan kłamać i wymyślać bo już sama nie wiesz ci jest prawda.
Jola
miesiąc temu
Petarda to bardzo wrażliwa kobieta - mnie przekonała swoim szczerym wyznaniem. Chyba bardzo jej to bolało skoro odważyła się na takie publiczne zwierzenia
Kaska
miesiąc temu
Wierzymy Paulinie i ją wspieramy. Oglądamy ją w programie
ina
miesiąc temu
Paulinko skoncz juz z tym mezem przeciez sie rozwiodlas , wykaz sie klasa
Piotr
miesiąc temu
kobieto wciaganie dzieci do swojej wojenki jest podłe - wykończysz ich psychicznie tak jak wykańczasz siebie. Wstydż się !!!!!!
ktoś
miesiąc temu
kobieto robisz z siebie pośmiewisko - skoro było Ci tak żle w malżeństwie to teraz jestes wolna i o co ci chodzi przestań jątrzyć i pokaż klasę , a nie taplaj się w bagnie do ktorego sama wchodzisz na wlasne zyczenie / odpuść dla wlasnego dobra
widziałam
miesiąc temu
Pani Paulino, niech w końcu poda Pani te "kolosalne" wymiary/cm...ich obu! To się inni faceci podbudują!!!
Ols
miesiąc temu
Poczytajcie na temat męskiego narcyza ukrytego. Zaznaczam ukrytego narcyza.
Brunetka
miesiąc temu
Pani Paulina nie zazna spokoju, dopóki nie pogodzi się z tym co się stało. Na pewno nie jest jej łatwo, ale ciągle rozdrapujac rany niszczy siebie samą
...
Następna strona