Bill Cosby tylko w ciągu ostatnich kilku dni został oskarżony o gwałt przez pięć kobiet. Z powodu skandalu zawieszono serial z jego udziałem i odwołano spotkania z fanami. Skandal jest ukrywany już od 10 lat. W 2004 roku aż 13 kobiet złożyło przeciwko niemu pozew, twierdząc, że były przez niego wykorzystywane seksualnie. Codziennie pojawiają się kolejne doniesienia o ofiarach Cosby'ego, które po wielu latach milczenia odważyły się publicznie wystąpić przeciwko oprawcy. Do tego grona dołączyła właśnie Linda Traitz, kelnerka, którą komik również próbował wykorzystać. Przyznała, że Cosby próbował ją odurzyć tabletkami, podobnie jak inne swoje ofiary.
Mówił mi, że jestem piękna. Zaoferował mi podwózkę do domu. Zgodziłam się. Zabrał mnie na plażę. Otworzył walizkę, miał w niej dużo pigułek. Nie widniały na nich żadne nazwy. Zaproponował, żebym wzięła kilka, by się zrelaksować. Złapał mnie za biust, potem położył się na mnie i zaczął dotykać. Uciekłam. Nie zgwałcił mnie, ale nastraszył.
Źródło: CNN Newsource/x-news