Michał Szpak dzięki eurowizyjnemu sukcesowi rozpoczął międzynarodową karierę. Tak ekscytował się nią tuż po zwycięstwie:"Mój singiel jest na topowych pozycjach w ponad 24 krajach. Trasa w Chinach jest niemal pewna!"
Okazuje się, że to dopiero początek zagranicznych występów wokalisty. W rozmowie z Pudelkiem chwali się kolejnymi koncertami:
Mam jeszcze miejsce na statuetki. Wybieram się w trasę za granicę: Niemcy, Wielka Brytania i Irlandia. Miałem dwa wyjazdy zagraniczne po Eurowizji. Powiem szczerze, że przyjęcie za granicą jest równie gorące jak i tutaj. Wszyscy ze mną śpiewają, pozamawiali sobie płyty z Polski dla siebie. To fantastyczne.