Echa niespodziewanej śmierci Bezczela nie milkną. Pochodzący z Białegostoku Michał Banaszek, bo tak naprawdę nazywał się raper, był członkiem zespołu hip-hopowego Fabuła. Podczas kariery wydał siedem albumów i współpracował z wieloma artystami. Większa część z nich zdążyła już pożegnać go za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Zobacz: Nie żyje Bezczel. Raperzy żegnają kolegę: "Jeszcze ostatnio byłeś taki uśmiechnięty" (ZDJĘCIA)
Jak to w środowisku hiphopowym bywa, Bezczel miał na swoim koncie kilka sporów z innymi raperami. Najgłośniejszy "beef" artysta zaliczył w 2019 roku ze Szpakiem, z którym to rok wcześniej nagrał wspólny utwór. Niestety, relacje współpracujących jeszcze w 2018 roku panów nieoczekiwanie się pogorszyły, co zaowocowało kilkoma wzajemnymi dissami. Z informacji dostępnych w sieci dowiadujemy się, że Michał miał być ponoć niezadowolony ze współpracy z młodszym artystą. Podczas odpowiedzi na pytania fanów zapytany o Szpaka, wprost napisał, że "z lamusami nie nagrywa" i nazwał go "parówą". Na odpowiedź Mateusza nie trzeba było wówczas długo czekać.
Co ciekawe, mimo złych relacji, zarówno na instagramowym profilu Szpakowskiego, jak i właściciela wytwórni, do której należy, Palucha, pojawiły się wpisy upamiętniające Bezczela. Dodatkowo nemezis zmarłego rapera zdecydował się usunąć ze swojego kanału kawałki, w których go dissuje, co nie umknęło uwadze fanów.
Brawo za szacunek do Bezczela. Dissy usunięte, B.O.R. i ty najwyższy poziom. Czapki z głów. RIP Bezczel - czytamy w jednym z komentarzy na instagramowym profilu Szpaka.
Nie wszyscy są jednak przekonani co do nagłego zainteresowania osobą Banaszka, dopatrując się w pośmiertnych wpisach upamiętniających Bezczela hipokryzji. Pod facebookowym postem "Popkillera" z informacją o śmierci rapera pojawił się pełen goryczy komentarz.
To bardzo ciekawe, jak śmierć człowieka odmienia jego wizerunek. Pluliście na niego przy okazji beefu ze Szpakiem, pluliście przy okazji ostatniego hot16challenge, a dzisiaj wstawiacie wirtualne znicze i smutne buźki. Gardzę Wami, tak jak każdym raperem, który widząc, jak Bezczel się pogubił, omijał go szerokim łukiem. Skończycie w domach bez luster, hipokryci - pisze jeden z internautów, sugerując, że Bezczel borykał się z problemami.
W podobnym tonie wypowiedział się Kacper HTA.
Dwa tygodnie temu zapraszałeś mnie na nową płytę, mówiłeś, że jest lepiej. Chociaż do końca w to nie wierzyłem, miałem cichą nadzieję, że małymi kroczkami wyjdziesz z bagna, zrobisz album i jakoś poskładasz to do kupy... (...) - możemy przeczytać.
Z.B.U.K.U, z którym Banaszek i zmarły w 2018 roku Chada nagrali przed laty wspólny utwór, również wskazuje na to, że nie miał on ostatnio najlepszego czasu w życiu.
(...) Ostatnio rozmawiałem z nim średnio co dwa tygodnie, czy co tydzień. Miał plany muzyczne, energię, ale i demony, z którymi większość z nas nie musi mierzyć się na co dzień.
Jak dotąd oficjalna przyczyna śmierci Bezczela wciąż nie jest znana.