Premier Ewa Kopacz postanowiła wczoraj, za pośrednictwem telewizji, przekonać Polaków do decyzji rządu o przyjęciu uchodźców z terenów opanowanych przez Państwo Islamskie. Znów nie podała, ilu ich będzie, ale zapewniła, że mniej, niż "w latach 90-tych, gdy Polska przyjęła ponad 80 tysięcy uchodźców z Czeczenii".
- Apeluję do partii politycznych, aby nie podsycały niepotrzebnych lęków i nie straszyły - powiedziała.
Nie wiadomo, na ile ten apel okaże się skuteczny. Wielu Polaków po prostu boi się napływu obcych ludzi, o innej religii i kulturze. Przykładem jest Marta Szulawiak z Top model.
- Nie wiem, czy przyjmować - mówi modelka. Odruchem serca jest pomagać, ale nie chciałabym pomagać osobom, które chcą mnie skrzywdzić.
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_