Dla Agnieszki Szulim przyszedł czas zawodowych zmian. Przeciwniczka "pind siedzących przy kwiatku" nie będzie już prowadzić programu z "ekspertami od show biznesu". Z anteny znika też Stylowy Magazyn. Od września za to będzie można oglądać ją w roli prowadzącej Azja Express, w którym bogaci bawią się w biednych:
Szulim twierdzi, że praca na planie nowego show była dla niej nie lada wyznaniem, bo zmusiła ją do pracy od 4 rano:
Codzienne pobudki o 3:30, co jest barbarzyńską porą dla organizmu. Największym wyzwaniem było to, że pierwszy raz pracowałam z międzynarodową ekipą i zobaczyłam różnicę w tym, jak się robi telewizję za granicą, a jak się robi telewizję w Polsce. Pierwszy raz pracowałam z międzynarodową ekipą. Wszystko, co my rozgrywamy w programie, to jest jeden do jednego. Tam nie ma miejsca na ściemę. To było ogromnym wyzwaniem, ja się musiałam w tym odnaleźć, stawałam na rzęsach, robiłam, co mogłam.
Miejmy nadzieję, że to "poświęcenie" się jej opłaci.
Źródło: Newseria