Agnieszka Szulim, ulubienica dyrektora programowego TVN-u, wyrasta od jakiegoś czasu na gwiazdę stacji. Wspomina, że jako dziecko była nieśmiałą, wstydliwą dziewczynką i chyba nie nadawałaby się do występów w prowadzonym przez siebie show promującym dzieci.
- Siedziałam na chodniku i rysowałam, ewentualnie na jakichś kartkach, nie było mnie cały dzień. Nie zawracałam głowy dorosłym. To się zmieniło w liceum, moi rodzice to bardzo odczuli. To był, myślę, najgorszy okres w ich życiu związany ze mną, ale później wróciłam do siebie, zeszłam na ziemię, ale już na studiach - wyznaje Szulim.
To, że sobie wybrałam pracę w telewizji, jest w ogóle dosyć dziwne, ale to chyba tak trochę na przekór. Pozwoliło mi to przełamać tę moją nieśmiałość.
_
_
_
_
Źródło: Newseria Lifestyle