Pod koniec sierpnia zeszłego roku Agnieszka Szulim-Badziak została żoną Piotra Woźniak-Staraka. Jak zapewniała, z "szacunku do swojego męża" musiała przyjąć jego nazwisko.
Celebrytka wielokrotnie w rozmowach z fanką "frywolnego penisa Roberta Lewandowskiego", Agnieszką Jastrzębską, opowiadała o swoim luksusowym i bardzo drogim weselu. Szulim pochwaliła się, że dopiero niedawno obejrzała film z uroczystości, który bardzo ją wzruszył:
Było coś dobrego w powietrzu. Dopiero wczoraj obejrzeliśmy film z naszego ślubu, bardzo płakałam. Moja mama oglądała ten film już trzy razy i za każdym razem płakała. Przypomnieliśmy sobie wszystko.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news