Agnieszka Szulim zyskała popularność dzięki prowadzaniu Pytania na śniadanie w Telewizji Polskiej. Z czasem doszła do wniosku, że kariera w programie śniadaniowym, to nie jest praca dla niej. Zobacz: Szulim: "Nie jestem PINDĄ SIEDZĄCĄ PRZY KWIATKU!"
Udało jej się przejść do TVN-u, gdzie prowadzi swój program komentując wydarzenia w polskim show biznesie. Jest też prowadzącą show z udziałem dzieci, za co dostała 300 tysięcy złotych. Nic więc dziwnego, że nie ma ochoty wracać do programu śniadaniowego i zaczynać pracy o 6 rano.
Wystarcza mi to co mam, nie muszę wstawać o 5 rano, ale tęsknię za telewizją na żywo. Śniadaniówka to fajny format. Wychodzisz z pracy o 11 i masz z głowy. Lubiłam śniadaniówki. Cieszyłam się, kiedy prowadziłam wakacyjne Dzień Dobry TVN.
Związek z synem miliardera pewnie również nie zachęca do powrotu do śniadaniówki, tym bardziej, że wkroczył właśnie w nowy etap. Zobacz: Starak oświadczył się Szulim... na balu TVN-u!