Borys Szyc wybrał się ostatnio na spacer na warszawski Plac Zbawiciela. Spotkał tam dwie koleżanki, które akurat siedziały w restauracji. Szyc jednak nie dołączył do nich. Postał nad nimi przez chwilę wygłupiając się z jedną z nich i dając się łapać za rękę.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.