Tydzień temu Polaków zszokowała sprawa tajemniczej śmierci Magdaleny Żuk, która wybrała się na przedłużony weekend majowy do egipskiego kurortu Marsa Alam. Wyjazd miał być prezentem-niespodzianką, a ostatecznie zamienił się w koszmar. 27-letnia Magda wypadła ze szpitalnego okna. Sprawa śmierci z upływem kolejnych dni staje się coraz bardziej skomplikowana i niejasna.
W śledztwo zaangażował się Krzysztof Rutkowski. Detektyw dotarł do dokumentacji medycznej dziewczyny, u której stwierdzono liczne obrażenia w wyniku skoku z okna. Lekarze mieli też zdiagnozować u niej głęboką depresję.
Oficjalnie mówi się, że dziewczyna popełniła samobójstwo, ale wśród nieoficjalnych tropów pojawiły się takie, jak wielokrotny gwałt, który miał doprowadzić do załamania psychicznego dziewczyny. Podczas konferencji z udziałem Beaty Szydło dziennikarze chcieli dowiedzieć się , czy polski rząd współpracuje ze służbami egipskimi w sprawie wyjaśnienia tej sprawy:
Przede wszystkim myślę, że trzeba tutaj złożyć wyrazy współczucia. Proszę mi wybaczyć, ale o szczegółach nie chciałabym w tej chwili rozmawiać, jeśli chodzi o to postępowanie.
Prokuratura już poinformowała, że jej przedstawiciel z Jeleniej Góry, która prowadzi śledztwo w sprawie śmierci Magdaleny Ż., oraz biegły z zakresu medycyny sądowej lecą do Egiptu. Chcą wziąć udział w sekcji zwłok zmarłej. Jeleniogórska prokuratura wystąpi także o przekazanie dokumentacji medycznej zmarłej kobiety oraz przesłuchanie świadków.
Źródło: TVN24/x-news