Joanna Krupa wiedzie bajkowe życie w Los Angeles, jednak ze względu na zobowiązania zawodowe gwiazda regularnie odwiedza ojczyznę. Oprócz jurorowania w "Top Model" Joanna podejmuje się jeszcze różnej maści lukratywnych zleceń, a oprócz tego bywa też na salonach. Ostatnia wizyta modelki w kraju miała jednak inny charakter niż zwykle. Mama Ashy-Leigh postanowiła bowiem wspaniałomyślnie zaangażować się w pomoc osobom uchodźczym, które musiały uciekać z Ukrainy w obliczu wojny z Rosją.
W wyprawie do Polski Joannie towarzyszyła jej siostra, Marta Andretti, a także mąż, Douglas Nunes. Żyjąca w cieniu sławnej siostry Marta ostatnio gościła na afiszach za sprawą niespodziewanego rozwodu kierowcą wyścigowym Markiem Andrettim po zaledwie czterech latach małżeństwa.
W niedzielę Joanna i Marta skorzystały z zaproszenia do studia "Dzień Dobry TVN", gdzie pochyliły się nad kwestią pomocy ukraińskim czworonogom. Na kanapie siostrom towarzyszył pies Tosiek. Po udzieleniu wywiadu na Krupy czekała przed studiem horda paparazzi. Obie celebrytki zadały szyku, stawiając na elegancki look: Dżoana odziała się w białą sukienkę, na którą narzuciła klasyczny, dwurzędowy trencz. Oczy skryła pod dużymi, gwiazdorskimi okularami. Drogocennym dodatkiem była torebka Chanel za 30 tysięcy. Marta z kolei postawiła na biały płaszcz elegancki, czerwony kombinezon oraz pasującą torebkę.
Powiało Zachodem?