Trwa festiwal filmowy w Wenecji. Do miasta ściągają gwiazdy i celebryci podbijający czerwone dywany. Na jednym z nich zaprezentowała się niedawno nawet Małgorzata Kożuchowska. Polka ściągnęła na siebie uwagę, paradując w odważnym kombinezonie ozdobionym aplikacjami w formie kwiatów.
W Wenecji nie zabrakło też aktorów największego kalibru. Podczas premiery "Odwiecznej córki" w kreacjach najbardziej znakomitych domów mody pokazały się Tilda Swinton, Julianne Moore i Penelope Cruz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na festiwalu nie mogło oczywiście zabraknąć ikony włoskiego kina, Moniki Bellucci. Gwiazda, która we wrześniu skończy 58 lat, od lat jest honorowym gościem imprezy i ulubienicą włoskich mediów relacjonujących przebieg imprezy. W tym roku diva pojawiła się na festiwalu przy okazji pozakonkursowego pokazu włoskiego filmu. Mowa o obrazie "Diccità", w którym zagrała Bellucci.
Schodząc z łodzi, Monica zapozowała do zdjęć przed zgromadzonymi na przystani fotoreporterami. Gwiazda zaprezentowała się w ulubionej czerni. Miała na sobie top, luźne spodnie i wieczorową marynarkę. Bellucci zadbała też o odpowiedni makijaż, a włosy, których uroda od lat jest znakiem charakterystycznym aktorki, ułożyła w łagodne fale.
Zobaczcie, jak prezentuje się ikona kina w Wenecji. Młodsze koleżanki mogłyby brać od niej lekcje stylu?