Jeszcze do niedawna Szymon Hołownia był najbardziej znany jako prowadzący "Mam Talent", gdzie przez prawie 12 lat zabawiał widzów u boku Marcina Prokopa. Na początku grudnia dziennikarz poinformował jednak, że zamierza związać swoją przyszłość z polityką i wystartować w najbliższych wyborach prezydenckich.
Od momentu ogłoszenia swojej kandydatury w wyścigu o najwyższe stanowisko w kraju Hołownia coraz częściej zabiera głos w najważniejszych politycznych kwestiach. Niedawno dziennikarz wziął udział w protestach przeciwko nowelizacji ustawy o sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym oraz wystosował apel do Andrzeja Dudy. Niedługo później zdecydował się również po raz pierwszy pokazać światu swoją żonę, która w przypadku jego ewentualnej wygranej będzie sprawowała obowiązki pierwszej damy.
Ostatnio Szymon Hołownia pojawił się w programie Polsat News "Gość Wydarzeń". W rozmowie został zapytany m.in. o swój stosunek do zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce. Okazuje się, że dziennikarz dostrzega wyraźne zagrożenie w ewentualnej zmianie obecnego kształtu ustawy.
"Uważam, że ustawy nazywanej "zgniłym kompromisem", ale jednak kompromisem, wypracowanym w debacie długiej i ostrej, nie należy zmieniać ani w jedną, ani w drugą stronę. To wywoła wojnę światopoglądową w Polsce" - stwierdził podczas wizyty w programie.
Warto zauważyć, że jeszcze kilka lat temu jego stanowisko w tej sprawie było zgoła inne. W 2013 roku Hołownia przyznał, że opowiedziałby się za całkowitym zakazem aborcji "bez chwili wahania". W rozmowie z Tomaszem Terlikowskim otwarcie przyznał, że przerywanie ciąży jest sprzeczne z jego zasadami moralnymi. Twierdził także, że "aborcja to zawsze jest zabójstwo".
"Chciałbym, aby aborcja była zakazana. Jeszcze bardziej chciałbym jednak, by nie musiała być zakazywana, bo ludzie sami z siebie wiedzieliby, że to straszne zło" - wyznał wówczas Terlikowskiemu.
Podczas rozmowy z Polsat News dziennikarz przyznał, że wciąż jest wierny swoim poglądom. Podkreślił jednak, że jednocześnie jest w pełni świadomy konsekwencji, które przyniosłaby zmiana obowiązujących obecnie przepisów.
"Mimo że mam swoje bardzo jasne i precyzyjne poglądy w sprawie aborcji, w tej chwili uważam, że naruszenie tego, co mamy, może wywołać zupełnie nieobliczalne konsekwencje" - stwierdził Hołownia.
Myślicie, że Szymon Hołownia ma szansę w starciu z Andrzejem Dudą?
Zobacz również: Finał "Mam Talent". Szymon Hołownia żegna się z programem i wyznaje: "Pozdrawiam WSZYSTKICH ANDRZEJÓW"