W marcu minął rok, odkąd Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel ogłosili, że ich związek przeszedł do historii po 17 wspólnie spędzonych latach. W tym czasie zarówno celebrytka, jak i tancerz zdążyli wejść w nowe relacje: Kasia od wielu miesięcy związana jest z Maciejem Kurzajewskim, zaś Marcin układa sobie życie u boku tajemniczej Dominiki. Byłych małżonków wciąż łączą jednak wspólne pociechy, mimo rozwodu starają się więc pozostawać w dobrych stosunkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ubiegłym roku w rozmowie z "Faktem" Cichopek otwarcie zachwalała byłego męża, podkreślając, że dzielą się wszystkimi rodzicielskimi obowiązkami. Plotek kilka miesięcy temu informował zaś, iż celebrytka ma wyjątkowo dobre zdanie o nowej ukochanej Hakiela i pozostaje z nią w stałym kontakcie. Sam tancerz w rozmowie z "Twoim Imperium" zapewniał natomiast, że "szanuje" matkę swoich dzieci, kilkakrotnie bronił także byłej partnerki w obliczu niewybrednych komentarzy ze strony internautów.
Zobacz: Marcin Hakiel STANĄŁ W OBRONIE Katarzyny Cichopek! Tak zareagował na komentarze o byłej żonie
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel pokłócili się na ulicy?
Od czasu rozstania Cichopek i Hakiel cieszą się ogromnym zainteresowaniem nie tylko ze strony rodzimych mediów, lecz również fotoreporterów. Ostatnio "Super Express" opublikował zdjęcia, na których paparazzi udokumentowali spotkanie małżonków. Jak poinformował tabloid, w środę gwiazda TVP oraz tancerz wspólnie wybrali się na spotkanie dla rodziców zorganizowane w szkole, do której uczęszczają ich pociechy. Cichopek i Hakiel na miejsce dotarli ponoć osobno i spotkali się dopiero we wnętrzu budynku. Po zakończonym zebraniu opuścili jednak szkołę razem, a później zamienili kilka słów na osobności. Według "Super Expressu" dyskusja byłych małżonków była dość emocjonalna.
Na opublikowanych przez tabloid zdjęciach paparazzi możemy zobaczyć, jak celebrytka i tancerz rozmawiają nieopodal budynku szkoły - sprawiając wrażenie, jakby między nimi mogło dojść do kłótni. Na wspomnianych fotografiach widać także, że podczas dyskusji zarówno Cichopek, jak i Hakiel w pewnym momencie przetarli dłońmi okolice oczu. Ich gesty wyglądały tak, jakby oboje ocierali łzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
(...) Kasia Cichopek wyciągnęła telefon i zaczęła pokazywać w nim coś byłemu mężowi. Marcin Hakiel wyglądał na zdenerwowanego. Oboje zaczęli dyskutować. Emocji nie brakowało, bo w pewnym momencie oboje otarli łzy, które zaczęły napływać do ich oczu - opisuje spotkanie małżonków "Super Express".
Marcin Hakiel komentuje zdjęcia ze spotkania z Katarzyną Cichopek
Tabloid skontaktował się z Marcinem Hakielem z prośbą o wyjaśnienie sprawy. Tancerz krótko skomentował sytuację, którą uwiecznili fotoreporterzy, nie wnikając przy tym w jej szczegóły. Hakiel wyjaśnił jedynie, że podział opieki nad pociechami bywa nie lada wyzwaniem i wymaga współpracy obojga rodziców oraz kompromisów.
Wychowanie dzieci na dwa domy wymaga zrozumienia i współpracy. Czasem trzeba pójść na kompromis dla dobra dzieci - powiedział "SE".