Marcin Hakiel niedawno rozstał się ze swoją partnerką Dominiką. Mimo że tancerz początkowo nie chciał zabierać głosu w tej sprawie, to dla odmiany wypowiedziała się jego (była już) ukochana. Celebryta nie zamierzał jednak milczeć w sprawie byłej ukochanej i zorganizował na swoim instagramowym profilu kolejne Q&A, w którym ujawnił między innymi, jak dowiedział się o zdradzie byłej żony. Okazało się, że Hakiel wynajął detektywów. Marcin przyznał również, że relacje z byłą małżonką ograniczają się tylko do kwestii związanych z dziećmi.
Nieco mniej wylewniej wypowiedział się na temat relacji z Dominiką. Zapytany o powód rozstania, stwierdził, że "nie układało im się od jakiegoś czasu i się rozstali". Trzy grosze dorzuciła była wybranka w rozmowie z serwisem Show News, która przyznała z kolei, że jej córka wciąż przyjaźni się z Helenką i "dzięki uprzejmości mamy dziewczynki, planują kolejne spotkania".
Mama Helenki zaufała mi w najtrudniejszym momencie swojego życia i pozwoliła opiekować się swoimi dziećmi - słodziła Dominika Katarzynie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tabloid ujawnia powód rozstania Hakiela z Dominiką
Okazuje się, że to właśnie zbyt ciepłe relacje Dominiki z Cichopek miały przyczynić się również do rozstania kobiety z Marcinem. Jak informuje "Fakt", panie miały zbliżyć do siebie rozmowy o dzieciach. Tabloid ogłosił nawet, że Katarzyna i Dominika się polubiły, co nie spodobało się Hakielowi.
Właśnie to nie podobało się Marcinowi, bo Dominika zaczęła regularnie rozmawiać i kontaktować się z Kasią. On sam nie rozmawia z byłą żoną i ogranicza kontakty do minimum. Wkurzało go to, bo widział, że one się lubią, nie potrafił tego znieść, to też było powodem kłótni - wyjawił informator serwisu.
Jak dodaje źródło - Marcin nie wybaczył byłej żonie, a świadomość, że ta ma dobry kontakt z obecną partnerką - "bardzo go irytowała".
Zaskoczeni?