Rodzina Gesslerów przyzwyczaiła nas do tego, że w jej wykonaniu wszystko musi być ekstrawaganckie, nawet wtedy, gdy jej członkowie w wywiadach potulnie opowiadają, że są dość skromni. Skłonność do wybujałej egzystencji przejawiają także Lara "jest nieśmiała" Gessler oraz Tadeusz Müller, który ostatnio wziął ślub na pokładzie statku, a weselnym gościom podał sałatkę z bobu i truskawek.
Teraz Tadeusz Müller raczy obserwatorów na Instagramie nowymi zdjęciami, już z miesiąca miodowego. Razem z Małgorzatą Downar wybrali Tajlandię i, jak można wnioskować z dotychczasowych relacji, postawili póki co na lokalny koloryt, a nie pięciogwiazdkowy hotel, który prawie w każdej części świata wygląda tak samo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Państwo Müllerowie podziwiają więc bujną roślinność, fotografują urokliwe domki oraz spędzają czas na łódce i plaży. Sporą część relacji kucharza zajmują oczywiście zdjęcia Małgorzaty Downar, która w swobodnym stroju i bez makijażu sączy trunki na kocyku i łypie zza olbrzymiego liścia monstery.
Cudowna dziewczyna ;) moja córeczka - pochwaliła Magda Gessler pod zdjęciami syna i synowej.
Co ciekawe, mimo że Tadeusz i Małgorzata odpoczywają w dalekiej Tajlandii, nie oderwali się do końca od polskiej rzeczywistości. Jedno ze zdjęć na InstaStories syn Magdy Gessler wzbogacił popularną piosenką Cypisa "J*bać PiS". Po chwili daje się zauważyć, że taki właśnie napis Małgorzata postanowiła zostawić po sobie na stole w lokalnym barze.
Udana promocja Polski za granicą?