bernard szyc

Bernard Szyc to wszechstronny artysta. Śpiewa, tańczy, jest aktorem, reżyserem i scenarzystą. Jest twórcą wielu popularnych spektakli jak Szalone nożyczki czy Hairspray. Ogólnopolską popularność przyniosła mu była żona - aktorka Tamara Arciuch. Przez kilka lat walczyli w sądzie i w mediach o syna.

Pełne imię i nazwisko: Bernard Szyc
Miejsce urodzenia: Staszów

Nie jest znana data urodzenia Bernarda Szyca. Wiadomo, że urodził się w Staszowie. Do 4 roku życia wychowywał się w Kościerzynie. Obecnie mieszka i pracuje w Gdyni.

Bernard Szyc ma bardzo szerokie aktorsko-muzyczne wykształcenie. Ukończył:
- studium wokalno - aktorskie w Gdyni
- Akademię Muzyczną im. Chopina w Warszawie
- Wydział Wiedzy o Teatrze na Akademii Teatralnej w Warszawie.

Aktor-śpiewak realizuje się również jako aktor, reżyser, choreograf i scenarzysta. Tworzy choreografie dla programów, układy dla różnych zespołów, Lubi tworzyć projekty kabaretowe.

Na swoim koncie ma wyreżyserowanie takich spektakli jak: Szalone nożyczki, Kiss me, Kate i Hairspray. Stworzył również przedstawienia dla dzieci, np. Brzechwa dzieciom, Tuwim dzieciom oraz Pchła Szachrajka. Regularnie gra w projektach teatru. Można go zobaczyć na scenie w Wiedźminie, Skrzypku na dachu, Lalce.

Bernard Szyc występował w serialach pt. Lokatorzy i Sąsiedzi. Był również członkiem obsady filmu pt. Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł, jako wiceadmirał Ludwik Janczyszyn.

Prywatnie, Bernard Szyc był żonaty z aktorką Tamarą Arciuch. Małżeństwo ma syna Krzysztofa urodzonego w 1999 roku.

Małżeństwo artystycznej pary uchodziło za wzorowe. Do czasu, kiedy kobieta zdecydowała się wziąć udział w VII edycji Tańca z gwiazdami na kanale TVN. Treningi oraz praca na planie popularnych serialu pochłonęła ją do reszty. Ciągłe dojazdy do Warszawy z Gdyni były bardzo męczące, więc zdecydowała się w końcu przeprowadzić do stolicy. Zabrała ze sobą syna i zamieszkała z mamą, która pomagała jej w opiece nad dzieckiem. To był pierwszy sygnał o kryzysie w małżeństwie.

W 2007 roku, Arciuch na planie Halo Hans! poznała Bartka Kasprzykowskiego. Między aktorami zrodziło się silne uczucie – tak mocne, że kobieta zdecydowała się odejść od męża. Dla Bernarda był to okropny cios, prosto w serce. Rodzina była dla niego świętością, a rozwód jedną z największych porażek. Dodatkowo, nie wyobrażał sobie, że jego syna będzie wychowywać obcy mężczyzna.

Rozpoczęła się wojna w sądzie i w mediach. Małżeństwo obrzucało się obelgami, powoływali niezliczoną ilość świadków na winę partnera. W sprawie opieki nad synem żadne z nich nie chciało odpuścić. Bernard Szyc nalegał, żeby Arciuch publicznie przyznała się do zdrady.

Na dodatek w trakcie trwania rozwodu Arciuch zaszła w ciążę z Kasprzykowskim. Nie miała rozwodu, więc oficjalnie ich dziecko otrzymało nazwisko Szyca.

Po 2 latach zapadł wyrok na korzyść Bernarda. Kobieta się odwoływała do sądu wyższej instancji. Ostatecznie w 2011 roku otrzymali rozwód.