joanna borysewicz
Joanna Borysewicz to córka znanego, polskiego muzyka, lidera grupy muzycznej Lady Punk - Jana Borysewicza. W Polsce jest znana z nagich sesji zdjęciowych do Playboya i CKM. Dodatkowo jest związana ze znaną seksaferą dubajską. Była jedną z organizatorek spotkań arabskich szejków z polskimi celebrytkami, modelkami i innymi osobami ze świata show biznesu.
Pełne imię i nazwisko: Joanna Borysewicz
Data urodzenia: 1979 roku
Życiorys
Joanna Borysewicz jest córką Danuty i Jana Borysewiczów. Jest owocem przypadkowego romansu znanego muzyka z fanką jego zespołu. Z uwagi na ciążę para pobrała się, ale ich małżeństwo nie przetrwało próby czas.
Niewiele wiadomo o dzieciństwie celebrytki.
Kilkakrotnie rozbierała się dla magazynów, np. Playboy. Próbowała swoich sił w branży muzycznej, ale bez powodzenia.
W wieku 16 lat urodziła córkę Sarę, a rok później Nicolę.
Wypadek
W 2003 roku Joanna Borysewicz wsiadła za kierownicę samochodu pod wpływem alkoholu. Po kolacji, podczas której piła kilka lampek wina, wyruszyła w podróż ze swoim przyjacielem Arkadiuszem Nowakowskim, znanym z drugiej edycji programu rozrywkowego Big Brother.
Samochód wypadł z drogi w okolicy mostu Szczytnickiego we Wrocławiu, przechylił się i dachował. Celebrytka i jej towarzysz trafili do szpitala.
Sama odniosła niewielkie obrażenia, za to Nowakowski miał złamany kręgosłup i musiał być rehabilitowany. Za ten wypadek groziło jej 8 lat więzienia. Otrzymała wyrok w zawieszeniu.
Seksafera
W 2003 roku Joanna Borysewicz wraz z matką założyły agencję modelek. 3 lata później, niestety, zaczęły mieć kłopoty finansowe, więc zdecydowały się poszerzyć usługi.
W 2009 roku Joanna Borysewicz została zatrzymana z zarzutem stręczycielstwa. Miała namawiać modelki do kontaktów z arabskimi mężczyznami. Jednak sprawa rozeszła się po kościach, a celebrytce nie przedstawiono żadnych zarzutów.
W 2013 roku ponownie doszło do zatrzymań. Okazało się, że celebrytka wraz z matką Danutą wyszukiwała mężczyzn zainteresowanych potajemnym kontaktem intymnym z polskimi modelkami. Przedstawiała nową dziewczynę i zapewniała o 100% dyskrecji. Następnie była główną organizatorką spotkania.
W mediach próbowała się wszystkiego wyprzeć. Mówiła o tym, że znalazła się w nieodpowiednim miejscu, jej mama jedynie wykonała kilka telefonów. Opowiadała, że nie czuje się winna. Według Joanny, ona jedynie znała modelki i mężczyzn, którzy chcieli je poznać. Rzekomo umawiała ich na spotkanie za zgodą i chęcią obojga. Wszyscy mieli zdawać sobie sprawę z celu spotkań i dobrowolnie się na to zgadzać. Przekonywała również, że nie wie, co dokładnie kobiety robiły podczas spotkań i na co się zgadzały. Była świadoma, że stoją za tym spore pieniądze.
Joanna Borysewicz otrzymała dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy lata, przepadek 30 tysięcy złotych oraz zakaz prowadzenia agencji modelek przez 5 lat.
Sprawa powróciła w 2018 roku, kiedy Piotr Krysiak opublikował książkę Dziewczyny z Dubaju.