Tag: polka zgwałcona w rimini

Sąd w Bolonii w trakcie procesu za zamkniętymi drzwiami skazał 15, 17 i 16-latka za brutalną napaść na polską parę.

Wiąże się to z wiekiem i trybem sądzenia nieletnich gwałcicieli...

Nastoletni Marokańczycy i Nigeryjczyk staną przed trybunałem dla nieletnich w marcu 2018 roku.

Pozostali członkowie gangu wciąż czekają w areszcie... Unikną odpowiedzialności?

W piątek urząd miasta wydał oficjalne oświadczenie, argumentując decyzję "głębokim wstrząsem we wspólnocie mieszkańców".

Włoskie media sugerują, że więźniowie zakładu dla nieletnich w Bolonii dokonali na nim samosądu za napaść na Polaków.

Jeden z członków bandy zeznał też, że Butungu uciekł z Konga, bo był tam... poszukiwany za zabójstwo.

By postawić Guerlina Butungu przed sądem śledczym, wystarczył niecały miesiąc. Co z trzema nieletnimi, którzy mu towarzyszyli?

Kongijczyk zamierza "poprawić swoją sytuację procesową". Jemu i pozostałym napastnikom grozi kara 20 lat pozbawienia wolności.

Słowa Marokańczyka oburzyły burmistrza Rimini. "Hańba! W ogóle nie zrozumiał powagi i grozy tej przemocy" - pisze w oświadczeniu Andrea Gnassi.

Włoska gazeta opublikowała zeznania 26-latki, która ze szczegółami opisała przebieg zbiorowego gwałtu na plaży.

Guerlin Butungu przypłynął z Kongo dwa lata temu i przebywał we Włoszech legalnie. Zanim został gwałcicielem mieszkał w ośrodku dla uchodźców.

"Jeśli oni to zrobili, muszą za to zapłacić. Kazałem im iść na policję" - mówi ojciec 15-latka (!) i 17-latka z Maroka.

Wygląda na to, że tylko on w pełni odpowie za brutalną napaść... "To ogromny sukces" - cieszy się szef policji.