Pandemia koronawirusa zgotowała nam w ostatnich tygodniach wiele nieoczekiwanych zmian. W celu walki z krążącym po świecie patogenem władze nieustannie apelują do obywateli o pozostanie w domach, a domowej kwarantannie poddają się nawet znane osobistości. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że wiele z nich także ma już dość rzeczywistości, w której przyszło nam teraz żyć.
"Izolacji" w obawie przed koronawirusem poddają się też polskie gwiazdy, które, mając wiele wolnego czasu, uwalniają w sobie pokłady skrywanej dotąd kreatywności. W ten oto sposób Andrzej Duda został gwiazdą TikToka, Maja Sablewska zachęca do kwarantanny wyginając się w walizce, a Kuba Wojewódzki planuje start kolejnego "autorskiego" projektu.
Przypomnijmy: Zmysłowa Maja Sablewska zachęca fanów do kwarantanny, wyginając się W WALIZCE (FOTO)
Niepokorny "król TVN-u" spędza obecnie czas w swoim luksusowym apartamencie, gdzie jest w stałym kontakcie z fanami i wspaniałomyślnie zachęca ich do zakupu preparatu do wybielania zębów. We wtorek Kuba opublikował z kolei tajemnicze zdjęcie, na którym widzimy fragment jego salonu z kamerami wycelowanymi w miejsca dla prowadzącego i potencjalnych gości.
250 metrów kwadratowych Kuby Wojewódzkiego... Nadchodzi... - straszy "tajemniczy" Wojewódzki.
Jak nietrudno się domyślić, reakcje na taki ruch ze strony Kuby okazały się dość skrajne. O ile część jego fanów rzeczywiście wyraziła zainteresowanie nowym formatem, tak nie brakuje też opinii, że nie różni się to wiele od wstrzymanego tymczasowo programu w TVN-ie, a pomysł na nazwę został wyraźnie zaczerpnięty od pewnego słynnego "mistrza wizualizacji".
"Ale to już było...", "Wygląda jak porno studio", "Pytanie kto i jak poda wodę z odległości dwóch metrów", "To się Jakóbiak zdziwi" - czytamy pod postem "króla TVN-u".
Kilka godzin później Kuba zdecydował się uchylić rąbka tajemnicy, zamieszczając zdjęcia z Qubeonafide.
Jeden romantic, drugi psycho. 250 metrów kwadratowych Kuby Wojewódzkiego. Bez ograniczeń o wszystkim - podpisał.
Fani natychmiast zaczęli dopytywać o projekt.
Będzie nowy youtuber? - zagaił jeden z obserwatorów.
Raczej stary redtuber - odpisał w swoim stylu dziennikarz.
Planujecie rzucić okiem na internetowe poczynania Kuby?