Anna Głogowska w 2005 roku związała się z Piotrem Gąsowskim, któremu towarzyszyła na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Wspólne pląsy zaowocowały jednak czymś więcej, bo dwa lata później para doczekała się córki Julii. Para przez długi czas utrzymywała swój związek w tajemnicy, a gdy już nie było wątpliwości, że są razem, wciąż ukrywali relację przed mediami. Niestety okazało się, że nie wszystko jest takie idealne, a tancerka i aktor po 11 latach życia razem się rozstali. Mimo że dziś nie są już parą, to wciąż utrzymują ze sobą przyjacielskie relacje i wychowują córkę Julię. Jakiś czas temu w "Kulisach sławy" Ania opowiedziała o ich zażyłej relacji.
Nie chcę mówić, że to jest miłość, dlatego, że nie jesteśmy już parą. Piotr jest taką osobą, wobec której nie można być obojętnym. Jednocześnie można go kochać, nienawidzić, tęsknić i chcieć, żeby już poszedł. Wszystkie skrajne emocje pasują do Piotra Gąsowskiego. I przez to jest taki uzależniający - mówiła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niedawno o Głogowskiej było głośno za sprawą jej domniemanego romansu z Mikołajem Roznerskim. W sieci aż huczało od plotek, że tych dwoje ma się ku sobie. Ania nie wypowiadała się jednak na ten temat w mediach i nie komentowała doniesień o rzekomych flirtach z aktorem. Kilka tygodni temu przyznała jednak w rozmowie z Jastrząb Post, że jest szczęśliwie zakochana, ale nie chciała jeszcze zdradzać imienia wybranka.
Mimo że celebrytka chroni swoją prywatność, to pozostaje jednak aktywna w mediach i od czasu do czasu odsłania swoją prywatność. Jakiś czas temu pokazywała zdjęcia ukochanej córki, a teraz postanowiła... zabrać ją na premierę spektaklu.
Tancerka pojawiła się na uroczystej premierze sztuki "Ślub doskonały". Panie uśmiechały się do fotoreporterów w pasujących do siebie stylizacjach. Obie postawiły na skórzane spodnie, czarne bluzki i płaszcze w tym samym kolorze. Trudno było również nie zauważyć kozaków na imponującej szpilce.
Podobna do sławnych rodziców?