Agnieszka Pilaszewska przez lata zgromadziła na swoim koncie pokaźny dorobek artystyczny. Aktorka zagrała w wielu filmach i spektaklach teatralnych, a jedną z najbardziej prominentnych kreacji była sympatyczna Alina Krawczyk z serialu Miodowe lata. To właśnie rola serialowej żony Cezarego Żaka zapewniła jej ogromną popularność.
Choć serial Miodowe lata okazał się dla jego aktorów przepustką do ogólnopolskiej rozpoznawalności, to czas leci, a ich miejsce coraz częściej zajmują nowe twarze związane z młodym pokoleniem. Faktem jest jednak, że Agnieszka Pilaszewska do dziś cieszy się ogromną sympatią, a losy serialowej Alinki co jakiś czas z chęcią przypominają sobie tysiące Polaków.
Nie da się też nie zauważyć, że w przeciągu ponad dwóch dekad Pilaszewska przeszła sporą metamorfozę. Aktorka w dobie pandemii koronawirusa dzieli się przemyśleniami na Instagramie, gdzie sporadycznie publikuje też swoje selfie. Jej profil w serwisie śledzi 13 tysięcy obserwujących, a Agnieszka właśnie zaszczyciła ich najnowszym zdjęciem.
No cóż... Aktorsko bezużyteczna, w poczuciu nieustannego zagrożenia (zaszczepię się w jakimś... 2027?), zanim zgolę się na łyso i nauczę tańczyć na rurze, zarzucę tę ośnieżoną krainę swoimi mniej lub bardziej udanymi opowieściami. Przykryję Was nimi, dotulę tak, że kolejnej zimy obejdziecie się bez śniegu - napisała aktorka, chwaląc się przy okazji zdjęciem w jasnych blond lokach.
Zobaczcie, jak dziś wygląda Agnieszka Pilaszewska. Poznalibyście ją na ulicy?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!