Już 7 października na ekrany kin trafi szumnie zapowiadany dokument o Annie Przybylskiej. W filmie autorstwa Michała Bandurskiego i Krystiana Kuczkowskiego zostaną ukazane nagrania z prywatnego archiwum rodziny, którym towarzyszyć będą wypowiedzi jej najbliższych. Swoimi wspomnieniami związanymi z aktorką zgodziło się podzielić kilkoro jej sławnych znajomych, w tym Cezary Pazura, Anna Dereszowska czy Michał Żebrowski. Nie zobaczymy jednak fragmentu całej rozmowy z Andrzejem Piasecznym.
Premiera ANI zbiega się z rocznicą śmierci Przybylskiej. Aktorka zmarła 5 października 2014 roku po długiej chorobie nowotworowej w wieku zaledwie 36 lat. Pozostawiła pogrążonych w żalu bliskich - partnera Jarosława Bieniuka oraz trójkę dzieci: Oliwię, Szymona i Jana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W niedawno udzielonym wywiadzie dla Vivy! matka gwiazdy przyznała, że do dziś nie uporała się ze stratą córki - wciąż przyjmuje leki i korzysta z pomocy psychologa. W rozmowie z Faktem Krystyna Przybylska przyznała, że regularnie odwiedza grób córki, która spoczęła na cmentarzu przy parafii św. Michała Archanioła w Gdyni, obok swojego ojca Bogdana Przybylskiego.
Kiedy przychodzę tu z wnukami, to idę do mojego szwagra, a ich zostawiam. Stoją wtedy przy grobie, trzymają się za ręce. Zostawiam ich, żeby sami porozmyślali. Każde z nich na swój sposób przeżywa śmierć Ani - przyznała.
Zwykle w tym okresie przy grobie gwiazdy można spotkać liczne grupy jej fanów, którzy zjeżdżają się na cmentarz, by oddać jej cześć. Wtedy płyta nagrobna aktorki zapełnia się wieńcami, zniczami i dedykowanymi jej liścikami.