Michael Jackson miał troje dzieci, w tym dwoje z pielęgniarką - Debbie Rowe. Trzecie urodziła surogatka, której tożsamość pozostaje tajemnicą.
Prince Michael II nazywany Blanketem urodził się w 2002 roku. Wtedy też doszło do głośnego incydentu, kiedy to Jackson podczas pobytu w berlińskim hotelu wystawił chłopca przez balkon. Podniosły się głosy, że naraził jego życie, jednak gwiazdor tłumaczył, że chciał jedynie pokazać synka fanom.
Po śmierci Michaela dzieci trafiły pod opiekę dziadków, a media próbowały się z nimi kontaktować. Najbardziej chętna do udzielania wywiadów była Paris. Do tej pory można ją co jakiś czas zobaczyć na branżowych imprezach. Prince'a raczej nie ciągnie do show biznesu, choć zdarza mu się publicznie zabierać głos. Najbardziej tajemniczy jest Blanket, który nigdy dotąd nie rozmawiał z dziennikarzami - aż do teraz.
19-latek, który przedstawia się dziś jako "Bigi Jackson", w poniedziałek pojawił się w programie "Good Morning Britain" z okazji imprezy halloweenowej "Thriller Night" zorganizowanej przez jego starszego brata. Okazja była szczytna, bo zbierano pieniądze dla Fundacji Heal Los Angeles.
Bigi oprowadzał dziennikarza "GMB" po rodzinnej posiadłości. Pokazał m.in. pokój wypełniony pamiątkami po tacie i opowiadał o jego działalności charytatywnej. Mówił też o zmianach klimatycznych.
Uważam, że ważne jest, abyśmy wszyscy o tym wiedzieli. Mamy do wykonania trochę pracy, ale nasze pokolenie wie, jakie to ważne - mówił.
Zobaczcie, jak dziś wygląda 19-letni syn Jacksona.
Zobacz też: Najmłodszy syn Jacksona przestał mówić po "Leaving Neverland": "Wszyscy bardzo się o niego martwimy"
Która celebrytka dla rozgłosu i pieniędzy chciała sfingować własny ślub? Posłuchajcie w najnowszym Pudelek Podcast!